Sekielski v.2.0 - kiedyś Samoobrona i "taśmy prawdy", dzisiaj - "Tylko nie mów nikomu!"
Oczywiście fakt, że i wtedy i tym razem autorem materiałów, można już śmiało powiedzieć "para-dokumentalnych" jest Sekielski, to prawie z całą pewnością czysty przypadek, bo przecież nasze życie jest złożone z całego ciągu takich przypadków. Wtedy udało się obalić koalicyjny rząd PIS, Samoobrony i LPR, a jak będzie dzisiaj z koalicją Zjednoczonej Prawicy?
Stare porzekadło mówi, że w dużej polityce i dużym biznesie przypadków nie ma, więc - jak nietrudno zauważyć - cała ta akcja została dokładnie zaplanowana. Ktoś napisał scenariusz, ktoś to wyreżyserował i ktoś wybrał odpowiedni harmonogram odpalania kolejnych ładunków. Prawie jak w Tupolewie. Ale "prawie" robi różnicę, jak wiemy.
Okazuje się bowiem, że i po filmie "Kler" i po "dokumencie" braci Sekielskich odbiór społeczny zachowań i działań i rządu i Kościoła jest pozytywny. Ponad 72% badanych pozytywnie ocenia kroki, które podjął rząd oraz to, w jaki sposób zachowała się hierarchia Kościoła w Polsce.
Do tego wszystkiego doszedł strajk nauczycieli i wydatne obniżenie statusu wielu nauczycieli po ich bezpośredniej konfrontacji z uczniami. Do tego należy też dołączyć wypowiedź Pawła Rabieja o prawdziwych celach polityki LGBT+, którą w ukrytej kamerze również potwierdził Rafał Grupiński z Platformy Obywatelskiej w trakcie ostatniego, sobotniego marszu Koalicji Europejskiej, albo jak kto woli "UBywatelskiej".
Co tedy pozostaje Koalicji Europejskiej pod wodzą Platformy Obywatelskiej po nieudanych akcjach?
Rozwiązanie może wydawać się karkołomne, ale chyba nie do końca niemożliwe. Otóż po kuluarach zaczęła się przekradać informacja, że wyborcy Platformy Obywatelskiej będą transferowani do ... i tu wielu może być bardzo zaskoczonych i zdziwionych - właśnie do Konfederacji. Dlaczego? Platforma czy Koalicja Europejska w całości nie są w stanie nawiązać realnej walki z PIS. Cóż więc pozostało? Skoro prezes Kaczyński i PIS otwarcie mówią, że Polska i Kościół stanowią jedność, to wymyślono, żeby im przeciwstawić BOGA- HONOR i OJCZYZNĘ, ale w wydaniu Konfederacji. Dlaczego? No coż, nie na wszystkie pytania dzisiaj już są znane odpowiedzi.
Źródło: mail do redakcji
