Al-Dżazira "walczy o tolerancję" w Polsce i atakuje Radio Maryja

"Al-Dżazira była narzędziem Kataru służącym do destabilizacji wielu krajów, ponosząc w ten sposób odpowiedzialność za śmierć co najmniej dziesiątek tysięcy ludzi" - możemy przeczytać w najnowszym numerze tygodnika "Do Rzeczy".
Dokładnie w Niedzielę Wielkanocną w telewizji Al-Dżazira został nadany materiał szkalujący "imperium medialne o. Rydzyka". Jak się okazuje z pomocą katarskiej telewizji przyszli m.in. tacy "obrońcy demokracji" jak Gazeta Wyborcza i portal oko.press.
Materiał katarskiej telewizji dotyczył ogólnie rzecz biorąc nietolerancji w Polsce, argumenty w nim użyte są natomiast tak absurdalne i sztandarowe jak na przykład antysemityzm czy homofobia. Al-Dżazira "troszczy się" też o brak możliwości zawierania w Polsce małżeństw przez pary homoseksualne. Prawda, że to czysty absurd, zwłaszcza, że w Katarze za fakt bycia homoseksualistą grozi kara śmierci?
Warto dodać, że Katar jest krajem, w którym obywatelstwo mogą mieć tylko muzułmanie, za porzucenie islamu natomiast grozi kara śmierci. W takiej sytuacji jakiekolwiek pouczenia czy wyrażanie zaniepokojenia o tolerancję w Polsce, to przejaw zwykłej kpiny i bezczelności ze strony tej stacji.
Źródło: Tygodnik "Do Rzeczy"