Katarzyna Lubnauer ściemnia - nie jestem populistką

0
0
/ twitter

- Jeżeli ścigamy się na populizmy, to wpadamy w pułapkę. Ale w czasach tabloidyzacji mediów i polityki tweetów, niestety populizm bardzo łatwo się sprzedaje, bo populizm to są proste, a częściej prostackie, odpowiedzi na trudne pytania - opowiada Katarzyna Lubnauer Onetowi.

W wywiadzie znalazło się jeszcze wiele innych stwierdzeń co najmniej kabaretowych.

- Naprawdę nie traktujmy infantylnie emerytów, tylko rozwiązujmy systemowo ich problemy. Jako Nowoczesna uważamy, że to, co proponuje PiS, czyli tzw. „piątka Kaczyńskiego” jest efektem tego co nazywam „paździerzowym państwem PiS”. Jeśli PiS nie potrafi zorganizować dobrej jakości służby zdrowia czy pomocy społecznej, edukacji, to daje jednorazowy prezent lub przekupne, ale i tak każdy Polak widzi, że to jest dar, jak ten koń trojański tylko po to, by przekonać go do głosowania na PiS przed 26 maja. To samo tyczy się „500 plus” w takiej skali, bo gdybyśmy mieli dobrze funkcjonujące państwo to nie byłoby takiej potrzeby.

- mówi przykładowo szefowa Nowoczesnej, która przypomnijmy ostro sprzeciwiała się programowi "Rodzina 500 plus", tak jak teraz sprzeciwia się programowi "Emeryt plus". I przeciwko zarówno jednemu, jak i drugiemu głosowała w Sejmie.

- Rząd w pierwszej kolejności powinien płacić tym, którzy pracują dla całego społeczeństwa, w tym nauczycielom. To, co robi PO traktuję jak obronę wobec nieprawdopodobnego ataku populizmu PiS. PiS wprowadza pewne propozycje, jednocześnie oszukując i kłamiąc. PiS straszy, że gdy opozycja dojdzie do władzy, to Polakom wszystko zabierze. Nawet to, co ma charakter jednorazowy, więc zabrane być nie może. To jest brutalny i chamski szantaż oraz jawna manipulacja.

- stwierdza kategorycznie w kwestii programu POKO.

Źródło: onet.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną