Brutalne interwencje francuskiej policji podczas protestu „żółtych kamizelek”

Pod adresem francuskiej policji posypała się krytyka z powodu brutalności funkcjonariuszy podczas protestu „żółtych kamizelek”. Jeden z liderów ruchu został ciężko ranny w oko, gdy spokojnie filmował demonstrację. Wszczęto w tej sprawie śledztwo.
Wyjaśniane są okoliczności, w jakich Jerome Rodriguez, jeden z liderów „żółtych kamizelek”, został ciężko ranny w oko. Policja utrzymuje, że był to nieszczęśliwy wypadek.
Ranę spowodował granat łzawiąco-hukowy, który zawierał niewielką ilość trotylu. Z nagrania Rodrigueza, na którym widać moment wybuchu, wynika jednak, że użycie granatu w tym momencie nie miało żadnego uzasadnienia z prawnego punktu widzenia.
Jak podkreśla przywódca opozycji, w ciągu ponad dwóch miesięcy protestów „żółtych kamizelek” rannych zostało ponad 3 tys. osób. Około 100 z nich odniosło ciężkie obrażenia.
Źródło: rmf24.pl