Dramatyczny apel Młynarskiej: „Wszyscy razem musimy pozszywać serce Owsiaka”

0
0
Agata Młynarska
Agata Młynarska / Richter Frank-Jurgen, CC BY-SA 2.0, Flickr

Po tragicznych wydarzeniach w Gdańsku związanych z 27. Finałem WOŚP Jerzy Owsiak na kilka dni zrezygnował z szefowania fundacją. Decyzję o powrocie ogłosił jednak już w dniu pogrzebu Pawła Adamowicza. Teraz Agata Młynarska wyznała w rozmowie z Wirtualną Polską, że był to „jeden z najtrudniejszych dni” w jej życiu.

Dla prezenterki TVN traumą była decyzja Jurka Owsiaka, który ogłaszając (chwilowe) odejście z fundacji WOŚP, stwierdził, że nie wytrzymuje już ataków i czuje się „jak w Auschwitz” – m.in. z powodu „plastusiów” TVP.

Kilka dni później, po histerycznych apelach gwiazd i gwiazdeczek świecących po lewej stronie, Owsiak postanowił powrócić, a decyzję tę ogłosił w dniu pogrzebu prezydenta Gdańska. Wydaje się, że śmierć Pawła Adamowicza dla celebrytów była o wiele mniej przejmująca, niż odejście Owsiaka.  

O uczuciach, jakie towarzyszyły ogłoszeniu „dramatycznej” decyzji o odejściu szefa WOŚP w rozmowie z wp.pl opowiedziała Agata Młynarska.

– To był chyba jeden z najtrudniejszych dni w moim życiu. To wszystko co się wydarzyło było dla nas tak trudne, że właściwie nie wiem, czy są słowa, żeby to opowiedzieć. Mieszało się tyle przeżyć w nas, emocji, w nas wszystkich. Myślę, że wszyscy odczuwaliśmy podobnie, Ci dla których ważna jest Orkiestra i jej dzieło... Ja nie umiem tego nazwać jednym słowem

– wyznała.

Celebrytka dodała, że Owsiak poczuł się tak, jakby „jego serce też zostało ugodzone nożem”.

– I wszyscy razem musimy je pozszywać

– zaapelowała.

Źródło: wp.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną