Zgilotynowano całą cywilizację łacińską

0
0
0
/

Dziś rocznica wybuchu rewolucji (anty) francuskiej. Ale 14 lipca 1789 r. jest w kalendarzu datą tragiczną i straszną dla nas wszystkich. Zgilotynowano nie tylko Francję, ale i całą cywilizację łacińską. To rebelia przeciwko Kościołowi katolickiemu (jakby dopełnienie rewolucji protestanckiej), rebelia przeciw Tradycji, monarchii, porządkowi społecznemu i moralnemu.

 

Miejsce Boga - w sensie tyleż symbolicznym co realnym - zajęła nierządnica ustawiona na świętym ołtarzu w katedrze paryskiej. Całe zło dzisiejszego świata stoi właśnie na fundamencie tej ohydnej rewolucji. Nie ma Marksa, Lenina, Stalina, Mao i Hitlera, ich wszystkich zbrodni, bez rewolucji 1789 r.

 

Pamiętajmy o tysiącach męczenników, naszych braciach topionych w Sekwanie, wieszanych, ścinanych gilotyną, zadźganych bagnetami, morzonych głodem...

 

Pisał o tym wielki biskup i błogosławiony Józef Sebastian Pelczar: "przyszła rewolucya i rozpoczęła straszny swój taniec. Gdy bowiem w wielu umysłach zagładzono wiarę w Boga i cześć dla władzy, gdy urok majestatu królewskiego zniweczyły bezwstydne orgie Ludwika XV, cyniczna polityka Fryderyka II, i krzyczące bezprawia Katarzyny II, gdy klasy wyższe, nadużywając swoich przywilejów, nieznośne jarzmo wtłoczyły na karki warstw niższych: powstała w tychże warstwach gwałtowna żądza obalenia ówczesnego porządku.

 

Rewolucya francuska, podobna do wezbranej rzeki, poniosła na swych lalach nietylko ołtarze i klasztory, nietylko tron nieszczęśliwego Ludwika XVI, ale także zamki i głowy tych samych wolnomyślicieli, co niedawno przedtem (1778) wprowadzili do Paryża w tryumfie patryarchę bezbożności Voltaire’a, i co entuzyastycznie unosili się nad rewolucyjnemi ideami filozofa genewskiego Jana Jakóba Rousseau’a.

 

W imię tychże idei zniwelowano wszystkie stany, zagrabiono dobra kościelne, zniesiono klasztory, narzucono duchowieństwu konstytucyę cywilną, wreszcie proklamowano rzeczpospolitą i poprowadzono króla na rusztowanie, za królem zaś wielką liczbę duchownych, uczonych i możnych. Gilotyna dzień i noc pracowała, a kiedy stępiły się topory, topiono nieszczęśliwych setkami w Sekwanie lub Loarze. W imię idei Voltaire’a i Rousseau’a ogłoszono jawnie ateizm, zburzono lub zbezczeszczono pięćdziesiąt tysięcy kościołów, a na ołtarzu kościoła Notre-Dame postawiono ohydną nierządnicę, mającą wyobrażać rozum, jedyne bóstwo Francyi".

 

Dr hab. Sławomir Cenckiewicz

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną