SZOK! „Portal poświęcony” o zboczonym facecie pisze jak o kobiecie

0
0
0
/

Od środy wieczorem internet żyje nowym show. O randze wydarzenia - do jakiego doszło w studiu telewizji Polsat News - świadczy chociażby to, że kolejne podpalenie tzw. „tęczy” na Placu Zbawiciela, do jakiego doszło w czwartek nad ranem, nie było w stanie odebrać popularności skandalowi z udziałem byłego posła i agresywnego transwestyty.

 

W środowym „Tak czy Nie” gośćmi Agnieszki Gozdyry byli: Artur Zawisza i męski degenerat przebrany za kobietę występujący pod pseudonimem „Rafalala”. Polityk nazwał transwestytę „tym czymś” za co poleciała na niego szklanka wody. Zawisza wstał więc, swojego napastnika określił mianem „męskiej dziwki”, poleciało jeszcze kilka mocnych słów, i opuścił telewizyjne studio.

 

Swoją drogą to dziwne, że polityk kreujący się na konserwatywnego i opowiadający, że reprezentuje normalność, w ogóle przyjmuje zaproszenie na tego typu „debatę”. Cóż, widać parcie na szkło jest silniejsze od obrzydzenia i wstydu wynikającego z pokazania się na wizji w towarzystwie zboczonego degenerata.

 

Ale nie mnie oceniać intencje Zawiszy. Ciekawsze jest bowiem to, jak określa faceta występującego pod pseudonimem „Rafalala” kreowany jako głos tzw. prawicy i tzw. katolików portal Fronda.pl. Okazuje się bowiem, że redaktor tego portalu określając męskiego dewianta używa przymiotników w rodzaju żeńskim i czasowników w formie odnoszącej się do kobiet (sic!).

 

To, że w reżimowym Polsacie redaktor prowadząca zwracała się do przebranego w kieckę faceta 'per pani' specjalnie nie dziwi – w końcu wszyscy wiemy z jaką telewizją mamy do czynienia. Ale żeby na łamach „portalu poświęconego” język nowej lewicy wkradł się na dobre? To już powinno być zastanawiające...

 

I tak na Frondzie [LINK] męskiego dewianta opisano jako: „jedna z najbardziej znanych transseksualistek w Polsce”. Dlaczego portal nie podał faktycznego stanu rzeczy, a mianowicie, że „Rafalala” jest jednym z najbardziej znanych transseksualistów? Dalej piszą, że „Rafalala” jest „obrażona” (a nie obrażony), „wstała” (a nie wstał) i „oblała” (zamiast oblał) swojego rozmówcę szklanką wody. Zdaniem Frondy facet w damskiej sukience: „stwierdziła” (a nie stwierdził), „zachowała się” (a nie zachował), a Zawisza obraził „ją” (a nie jego) i tak dalej...

 

Cóż, w tej sytuacji warto sobie uzmysłowić, że jeśli jakiś facet nada sobie ksywkę zakończoną na literę „a” to wcale nie oznacza, że stał się kobietą. Tymczasem na „portalu poświęconym” lewacka nowomowa odniosła zwycięstwo. Nie po raz pierwszy zresztą.

 

Agnieszka Piwar

fot. youtube.pl

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną