Sąd Apelacyjny w Rzeszowie podtrzymał stwierdzenie rzeszowskiego Sądu Okręgowego, który nakazał przeprosić za stwierdzenie, że w tamtejszym szpitalu zabijane są dzieci.

Zgodnie z wyrokiem działacze Fundacji PRO - Prawo do Życia muszą przeprosić szpital Pro Familia za organizowanie manifestacji broniących życia nienarodzonych dzieci, w czasie, których informowali przechodniów, że w placówce tej dokonywana jest aborcja.

Sąd Apelacyjny zdecydował o ograniczeniu zakresu i treści oświadczenia, które Jacek Kotula i Przemysław Sycz mieli w myśl poprzedniego wyroku sądu, opublikować na łamach lokalnych gazet. Teraz oświadczenie ma zostać opublikowane jedynie w lokalnym wydaniu Gazety Wyborczej.

Obrońcy życia mają przeprosić za sformułowanie: „w szpitalu Pro Familia zabijane są dzieci".

Jeden z najgłośniejszych protestów pod szpitalem w Rzeszowie, w którym prezentowane były fotografie płodów ludzkich poddawanych terminacji odbył się w styczniu 2014 roku. Rok temu, podczas niejawnej rozprawy, zapadł nieprawomocny wyrok zmuszający do publikacji w trzech dziennikach publicznych przeprosin.

Sąd jednak nie przyjął do wiadomości, że aborcja to nic innego, jak zabijanie ludzi, czy w tym wypadku dzieci.

Mecenas Jerzy Kwaśniewski wyjaśnia, że nie składa broni i po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia wyroku zostanie on przeanalizowany pod kątem ewentualnego wniosku kasacyjnego do Sadu Najwyższego.

IK, MP

fot. J.Kotula, arch.

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.