Proboszcz wielkopolskiej parafii Siedlemin w okresie międzywojennym i przez pierwsze 2 lata okupacji. Niemcy aresztowali go w październiku 1941 r. Trafił do Dachau, gdzie na skutek głodu i chorób zmarł niespełna rok później. Jego wspomnienie, wraz z pozostałymi błogosławionymi męczennikami, obchodzone jest 12 czerwca.

Aleksy Sobaszek urodził się 17 lipca 1895 r. we wsi Przygodzice w Wielkopolsce, w rodzinie wiejskiego urzędnika pocztowego. W 1914 r. zdał maturę w gimnazjum w Ostrowie Wlkp. Studiował w seminariach i na uczelniach w Monasterze, Freising, Poznaniu i Gnieźnie. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1919 r.

Jako wikariusz pracował kolejno w Wągrowcu, w Słupach, Trzemesznie oraz w parafii Świętej Trójcy w Gnieźnie. W Trzemesznie przez rok pełnił też funkcje prefekta w gimnazjum i opiekuna internatu dla chłopców. Z kolei w Gnieźnie przez dziewięć lat był prefektem w seminarium nauczycielskim.

W 1931 r. został skierowany do pracy jako proboszcz w Siedleminie pod Jarocinem, gdzie dał się poznać jako zaangażowany i lubiany kapłan, a także jako sprawny administrator parafii. Od 1933 r. dodatkowo pełnił funkcję notariusza dekanalnego w Jarocinie, a od 1938 – wizytatora nauki religii.

Po wybuchu II wojny światowej opuścił swoją parafię, ale powrócił po dwóch tygodniach. W październiku 1941 r. został aresztowany przez gestapo. Przebywał w Forcie VII w Poznaniu, skąd pod koniec miesiąca wraz z transportem księży został wywieziony na do Dachau.

Nieludzkie traktowanie, praca fizyczna ponad siły i głód w szybkim tempie wyniszczyły jego organizm. Po kilku miesiącach zaraził się czerwonką. Zmarł 1 sierpnia 1942 r., po tygodniowym pobycie w obozowym szpitalu. Jego zwłoki zostały spalone w krematorium.

Ks. Aleksy Sobaszek został beatyfikowany 13 czerwca 1999 r. w Warszawie przez papieża Jana Pawła II w grupie 108 błogosławionych męczenników. W parafiach w Siedleminie i Słupach, w których pracował, znajdują się poświęcone mu tablice pamiątkowe.

Paweł Brojek
Źródło: wlkp24.info

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.