Prawo i Sprawiedliwość złożyło projekt nowelizacji do ustawy o systemie oświaty, zgodnie z którym rodzic będzie mógł sam zdecydować, czy jego sześcioletnie dziecko ma iść do szkoły. -  Chcemy by do odroczenia obowiązku szkolnego nie była wymagana opinia poradni psychologiczno-pedagogicznej, ani jakiekolwiek uzasadnienie - poinformowała poseł Marzena Machałek.

Wypełnienie obowiązku szkolnego odraczałby dyrektor szkoły na wniosek rodziców. - To rodzic powinien decydować o tym, czy wysłać swoje sześcioletnie dziecko do szkoły, dlatego że to rodzic wie najlepiej, czy dziecko jest przygotowane, czy osiągnęło gotowość szkolną - stwierdziła Machałek, podkreślając, iż Prawo i Sprawiedliwość stanowczo sprzeciwiło się posłaniu sześcioletnich dzieci do szkół i wielokrotnie składało poprawki do zaproponowanej przez Platformę Obywatelską ustawy.

Jednocześnie zwróciła uwagę, iż w tym roku do szkół trafi wyjątkowo dużo dzieci sześcioletnich, natomiast placówki oświatowe są do tego kompletnie nieprzygotowane.

- Apeluję do koalicji rządzącej, aby ten projekt jak najszybciej był procedowany, aby jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego rodzice mogli podjąć decyzję - mówiła do polityków koalicji PO-PSL.

Sławomir Kłosowski (PiS) zwrócił uwagę, że mimo kosztownej akcji propagandowej, która pochłonęła miliony złotych z pieniędzy podatników, nie udało się przekonać rodziców do pomysłu posłania do szkoły sześcioletnich dzieci i lawinowo rośnie liczba orzeczeń wydawanych przez poradnie psychologiczno-pedagogiczne stanowiących podstawę do odroczenia obowiązku szkolnego. - Około 20 proc. rodziców nie zgadza się z tym, ażeby posyłać sześcioletnie dzieci do klasy pierwszej szkoły podstawowej - podkreślił, zwracając uwagę na konieczność nadania projektowi nowelizacji jak najszybszej ścieżki legislacyjnej.

Parlamentarzyści PiS, składając dzieciom życzenia z okazji ich święta, wyrazili nadzieję, że koalicja PO-PSL zdobędzie się na to, aby uczynić dzieciom prezent i przyjąć zaproponowane w nowelizacji zmiany.

Julia Nowicka

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.