Od wieków rozpala wyobraźnię, nakręca gospodarkę i pobudza przemiany społeczne. Złoto, bo to o nim mowa, jest metalem, od którego naprawdę wiele zależy. Na ziemi jest go zaledwie tyle, że wydobyte i przetopione utworzyłoby sześcian o boku 21 metrów. Historia pokazała, że można się dzięki niemu wzbogacić lub też w pogoni za nim wszystko stracić. Dlaczego zatem ludzie nadal inwestują w złoto?     Dlaczego złoto? Pierwsze wzmianki na temat obróbki złota pochodzą z czasów prehistorycznych. Złoto budziło pewne emocje już wtedy. Wskazują na to najróżniejsze artefakty wykonane z tego kruszcu. Złoto z czasem stało się środkiem płatniczym, zaczęto wykonywać z niego monety. Bardzo szybko stało się również ulubionym metalem warstw panujących, przez to przez wieki kojarzone było z luksusem i władzą. Olbrzymim boomem na złoto i tym samym szansą dla „zwykłych zjadaczy chleba” były słynne – gorączki złota w XIX wieku. Doprowadziły one do szybkiego wzbogacenia się wielu poszukiwaczy oraz handlarzy. Potem złoto stało się oparciem dla wielu systemów walutowych. Wzrost zaufania wobec złota oraz jego coraz większa dostępność, spowodowała powstanie parytetu złota – systemu walutowego, w którym pieniądz jest odpowiednikiem wartości określonej wagi złota. Na takiej zasadzie gospodarki funkcjonowały do czasu wybuchu I wojny światowej, która spowodowała zachwianie wymienialności walut. – mówi Bartłomiej Knichnicki z serwisu skup.zlota.pl.   Synonim oszczędności Historycznie złoto ostało się w naszej świadomości jako pewny środek zachowania posiadanych oszczędności. Podczas wojen, kryzysów finansowych czy niepewności geopolitycznej lokowanie swoich pieniędzy w żółty kruszec może być ostatnim ratunkiem przed utratą posiadanego majątku. Podczas II Wojny Światowej popyt złota niesamowicie wzrósł. Stanowił on twarde zabezpieczanie majątku, kiedy to coraz częściej tradycyjne środki płatnicze diametralnie traciły na swojej wartości. Co więcej złoto jest odporne na inflację. Po raz kolejny wystarczy spojrzeć na Polską historię, kiedy to 20 lat temu doszło do denominacji naszej waluty. Natomiast wartość złota niezaprzeczalnie od tysięcy lat wzrasta.   Szczególnie intratnym czasem dla inwestorów był koniec XIX wieku. Ludzie, którzy zakupili złoto w tamtym czasie, czekali jedyne 30 lat na możliwość zrealizowania atrakcyjnej stopy zwrotu, kiedy hiperinflacja w latach 20. zadławiła niejedną gospodarkę. Podobna sytuacja miała miejsce przed II. wojna światową, po której ceny uncji złota diametralnie wzrosły. Nie powinno zatem nikogo dziwić, że złoto jest chętnie wybieraną formą inwestowania, nawet wśród osób prywatnych. Jak mówi Bartłomiej Knichnicki: aby móc inwestować w złote sztabki wystarczy niecałe 200 zł (za taką kwotę można kupić sztabkę 1g). W ofercie są również sztabki 2g, 5g, 10g, 20g, 1 uncjowe (31,1 g), 50g, 100g, 250g, 500g oraz 1 kg (kosztujące aktualnie około 160 tys. zł). Największym zainteresowaniem w Polsce cieszą się sztabki ze środka powyższego przedziału, czyli od 1 uncji do 100 gram. Równie popularne są monety 1 uncjowe, które pomimo że są nieznacznie droższe od sztabek ważących tyle samo, wybierane są przez klientów ze względu na ich atrakcyjny wygląd oraz różnorodność.   Współczesny popyt Współcześnie wydobywane złoto wykorzystywane jest na jeden z 3 sposobów: do produkcji biżuterii (50% całej ilości), jako złoto inwestycyjne (ok. 40%) oraz w przemyśle (10%). Warto również zwrócić uwagę na gospodarki wschodzące, które zwiększyły ogólnoświatowy popyt na złoto. Trend te szczególnie widoczny jest w Azji, gdzie złoto jest najbardziej cenionym środkiem przechowywania majątku. Najbardziej „złotożernym” państwem są Indie, gdzie złoto jest tradycyjnym, uwarunkowanym kulturowo symbolem statusu, piękna oraz wartością, którą można przekazać kolejnym pokoleniom. Gospodarcze wykorzystanie kruszcu to przede wszystkim rezerwy w formie złota. Według danych z połowy 2014 roku najwięcej takich rezerw ma USA – aż 8133 tony, Niemcy – 3384 tony i Włochy 2451 ton. Poza bankami centralnymi złoto jest chętnie wybierane przez inwestorów instytucjonalnych i prywatnych – czyli potencjalnie każdego z nas.   Podsumowując złoto jest idealną rezerwą majątku na każde czasy. Eksperci potwierdzają, że zawsze część majątku należy lokować jako rezerwę w złocie. Najlepiej, gdyby było to 5% – 20% portfela. Co ciekawe: nie istnieje żaden wymóg prawny rejestrowania posiadania złota oraz płacenia podatku VAT oraz od dochodów kapitałowych tzw. podatku Belki. Złoto można sprzedać w każdym miejscu na świecie – niezależnie od miejsca zakupu. To wszystko decyduje o jego popularności wśród prywatnych inwestorów.