Tuż po wyborach nowa rada miasta Białegostoku zajęła się... ulicą poświęconą majorowi Zygmuntowi Szendzielarzowi "Łupaszce". Radni z Forum Mniejszości Podlasia oraz prezydent Truskolaski (wcześniej Platforma Obywatelska) postulują zmianę. O sprawie informuje "Gazeta Wyborcza", która ochoczo włączyła się w opluwanie bohatera.
"Zamiast łączyć, dzieli. Kontrowersyjny patron zniknie z osiedla Skorupy. Chce tego i prezydent, i nowi radni z Forum Mniejszości Podlasia. „Łupaszkę” jako patrona ulicy zawdzięczamy Tomaszowi Madrasowi z Prawa i Sprawiedliwości (to on referował projekt uchwały, dzięki której „Łupaszko” został patronem) oraz jego partyjnym koleżankom i kolegom. Mówiąc o zasługach Zygmunta Szendzielarza, radny zapomniał o jego mrocznej stronie. Z jednej strony był dowódcą 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Z drugiej – ma na koncie zbrodnie dokonane na Litwie oraz na terenie Podlasia"
– pisze "Gazeta Wyborcza".
Ulicę poświęconą majorowi "Łupaszce" odsłonięto w maju. Od tamtej pory, po kampanii lewicowych mediów i polityków, na znaku pojawiały się napisy "zbrodniarz". Tuż po wyborach, jednym z pierwszych planów nowej rady miasta jest zmiana nazwy na "Podlaska".