[caption id="attachment_49598" align="alignleft" width="300"]

Fot. za us.edu.pl[/caption]
Wydział Nauk Społecznych UŚ nie tylko zajmuje profesor Jan Iwanek (TW Służby Bezpieczeństwa o ps. „Piotr”), ale doliczyć się można tam jeszcze dwóch innych Iwanków. To Matylda Sęk-Iwanek, której w styczniu 2017 r. przedłużono zatrudnienie na kolejne 4 lata i Tomasz Iwanek, czyli syn Jana Iwanka TW „Piotra” i mąż Matyldy Sęk-Iwanek. Młodzi naukowcy i doktoranci skarżą się, że ich kariera i ewentualne etaty blokowane są przez resortową rodzinę TW Iwanka. - Dzieci nie mogą odpowiadać za grzechy ojca i teścia, ale co robi dalej donosiciel na pracowników Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach na tym samym uniwerku? – pytają po cichu pracownicy UŚ i dodają pytanie o nepotyzm mający polegać na zatrudnieniu trójki Iwanków na jednym wydziale.
Profesor Iwanek zdaniem sądu lustracyjnego był TW „bezpieki” i donosił o pracownikach Uniwersytetu Śląskiego. Robił to za pieniądze. Złożył 22 pisemne doniesienia i 10 razy pokwitował odbiór kwot pieniężnych. Nadal pracuje na tym samym uniwersytecie, gdzie sprawował funkcje kierownicze (np. dyrektora Instytutu Nauk Politycznych i Dziennikarstwa). To też ten sam uniwersytet, na którego pracowników donosił funkcjonariuszom SB. Z kolei na tym samym wydziale UŚ bez konkursu zatrudniono Matyldę Sęk Iwanek, a na dokładkę Tomasza Iwanka. (Tomasz Iwanek jest synem TW „Piotra”, a pani Matylda żoną Tomasza Iwanka). – Dziecko i synowa nie odpowiadają za grzechy ojca, ale czy to nie pachnie nepotyzmem? – mówi jeden z pracowników UŚ.
Synostwo prof. Iwanka zostało zatrudnione na jednym wydziale, gdzie pracował już prof. Iwanek w czasie, gdy dziekanem wydziału był prof. Wiesław Kaczanowicz skazany za kłamstwo lustracyjne w 2016 roku.
Zdaniem wielu ekspertów ta czy inne podobne tego typu sytuacje na polskich uczelniach są pokłosiem braku przeprowadzenia tam skutecznego procesu lustracyjnego. - Esbecy, ich tajniacy i tychże rodziny pochowały się na mniej eksponowanych stanowiskach, ale wciąż wiernie służą systemowi zależności, który ich stworzył i z którego oni i ich rodziny czerpią profity do tej pory – pisała w tym roku „Warszawska Gazeta” opisując sprawy Uniwersytetu Śląskiego.
W sprawie prof. Iwanka i „trybu zatrudniania młodych naukowców na uczelniach” wystąpił z interpelacją poselską do ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego poseł Sylwester Chruszcz z Kukiz’15 i Stowarzyszenia „Endecja”. Minister odpowiedział, że nie miesza się w wewnętrzne sprawy uniwersytetu…
Robert Wyrostkiewicz