
Chrześcijański ewangelizator i syn Billy'ego Grahama Franklin Graham wezwał córkę byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych George'a W. Busha, Barbarę Pierce Bush, aby nie przemawiała w czwartek na temat konieczności zwiększenia finansowania dla Planned Parenthood, ponieważ zwiększenie finansowania biznesu aborcyjnego to jak zwiększenie finansowania dla nazistowskich obozów zagłady.
„Planned Parenthood jest #1aborcyjnym usługodawcą w Stanach Zjednoczonych” napisał Graham na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych. „Zwiększenie finansowania dla tej organizacji to jak zwiększenie finansowania dla nazistowskich obozów zagłady – jak Auschwitz, z tym wyjątkiem, że tu ofiarami są wyłącznie dzieci w łonach matek!”.
„Z raportów wynika, że Planned Parenthood dokonuje ponad 300 tys. aborcji rocznie. A jest to organizacja, której pracownicy zostali złapani na gorącym uczynku przez filmowców, jak usiłowali sprzedawać przy winie narządy pobrane od nienarodzonych dzieci. Ohyda” dodał.
Bush będzie główną przemawiającą podczas imprezy mającej na celu zwiększenie finansowania dla Planned Parenthood. Zresztą nie ma w tym niczego dziwnego, ponieważ – jak informował portal LifeSiteNews – firma Busha, Global Health Corps, która promuje „równość zdrowotną”, blisko współpracuje z Planned Parenthood, którą Bush nazwał „wyjątkową organizacją”. Co więcej były prezydent jest fanem stojącej na czele aborcyjnego giganta Cecile Richards i to z wielką wzajemnością.
Źródło: LifeSiteNews