MEDYTACJE EWANGELICZNE Z DNIA 5 października 2016 r.
Dodano 5 października 2016
0
0
/
-300x199.jpg)
Środa, Łk 11, 1-4
Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów».
A On rzekł do nich: «Kiedy się modlicie, mówcie:
„Ojcze, święć się imię Twoje,
przyjdź królestwo Twoje.
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj
i przebacz nam nasze grzechy,
bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawini;
i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie”».
Przede wszystkim musimy sobie zdać sprawę z tego, że nie umiemy kochać, nie umiemy też mówić językiem Miłości. Dlatego Jezus Chrystus przyszedł na świat, aby też nas… uczyć!
Ale aby rzeczywiście nauczyć się od Chrystusa, musimy skapitulować z nami samymi. Co to znaczy?
To znaczy poznać prawdę o sobie, całe piękno własnych ograniczeń. Wtedy zapragniemy Boga nieograniczonego, a pragnienie to otworzy Bogu drogę do naszych serc.
Co się wtedy stanie z nami?
Jeśli Jezus Chrystus uczy nas rozmowy z Bogiem od słowa: ‘Ojcze’, to spróbujmy sobie wyobrazić, jak nieskończenie miłosierne są oceany Miłości, które ma dla nas Bóg! To, co wleje się w samo centrum naszego istnienia nas zaskoczy, zszokuje! Miłosierdzie Ojca nas zszokuje! Nawet nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie choć skrawka Miłości Boga!
„Mówcie: Ojcze!” - powiada Chrystus. Czyż to nie jest niesamowite wyznanie Miłości? Bóg każe na siebie mówić Ojcze… Tato… Tatusiu… Relacja dziecka z Ojcem, to nie jakaś tam sobie relacja!
To ciało z ciała, życie z życia. To pochodzenie od Ojca, to absolutny brak syndromów sieroctwa w człowieku!
Gdyby nawet poranili nas wszyscy spotkani w naszym życiu ludzie, gdyby nasi właśni rodzice nas mocno skrzywdzili, gdyby okrutne wydarzenia wyniszczyły w nas ludzką nadzieję, to nie może nas zniszczyć poczucie osierocenia. Rozpacz, która jest poczuciem całkowitego osierocenia nie dotyczy człowieka! Bo każdy jest synkiem/córeczką Boga.
Nigdy nie było, nie ma i nigdy nie będzie innej prawdy o Tobie i o mnie!
rozważała: Katarzyna Chrzan
Źródło: prawy.pl
