Profesor Chodakiewicz o związkach islamu i sodomii
Dodano 22 września 2016
0
0
/
W numerze 37/38 dwutygodnika Najwyższy Czas ukazał się interesujący artykuł „Islam a sodomia” profesora Marka Chodakiewicza. Według amerykańskiego wykładowcy sodomia pomimo zakazów religijnych to „na Bliskim Wschodzie i w Azji Środkowej (...) zjawisko dość powszechne”, wielowiekowe i wywodzące się z kultury plemiennej. Tłumaczyło by to przychylność współczesnej pro gejowskiej lewicy dla islamskiej imigracji do Europy.
Popularność sodomii wśród muzułmanów opisywana była w XIX i XX wieku. Podczas I wojny światowej Turcy osmańscy mieli zgwałcić „brytyjskiego oficera zwanego Lawrencem z Arabii”. W XIX wieku brytyjscy żołnierze byli podrywani w Afganistanie przez homoseksualne prostytutki. Rosyjscy żołnierze opisywali istnienie na terenie Buchary i okolic powszechnej pedofilii homoseksualnej na zniewolonych chłopcach.
Pedofilia taka jest też w Afganistanie problemem współcześnie. Żołnierze amerykańskiej armii wielokrotnie wchodzili w konflikt z agańskimi sojusznikami z racji gwałcenia przez nich zniewolonych młodych chłopców. Posiadanie chłopca seksualnego niewolnika jest w Afganistanie tańsze niż płacenie za żonę.
W Afganistanie i Iraku dla żołnierzy amerykańskich problemem było to, że stawali się obiektem seksualnego molestowania ze strony swoich muzułmańskich sojuszników. W Arabii Saudyjskiej problemem są seksualne oferty od bogatych cywilów.
Swoje skłonności homoseksualne islamscy imigranci przenoszą też na zachód. Przykładem był zamach dokonany przez geja imigranta na klubie gejowskim w Orlando gdzie ów imigrant często zaglądał.
Zdaniem profesora Marka Chodakiewicza choć „w Koranie homoseksualizm uznawany jest za grzech” to kara za homoseksualizm jest w islamie łagodna. Za homoseksualizm grozi dyshonor podczas gdy za apostazje z islamu grozi kara śmierci. Nie da się więc ukryć, że w islamie homoseksualizm jest tolerowany. Zdaniem amerykańskiego profesora sprzyjają temu opowieści o życiu proroka, z których jedne sugerują, że prorok miał tolerować homoseksualizm, podczas gdy drugie głoszą coś przeciwnego.
A Afganistanie relacje homoseksualne nie są traktowane jako stała preferencja ale jako chwilowa niegroźna fanaberia. Relacje męsko męskie są opiewane w poezji Pasztunów. Stygmatyzowani są co najwyżej submisywni spenetrowani mężczyźni, podobnie jak w subkulturze kryminalistów gdzie spenetrowanych określa się mianem cweli, a penetrujący nie są traktowani jako pedały. Pasztunowie kopulacje dwu facetów bez miłości nie traktują jako homoseksualizm. Dodatkowo akceptacje sodomickiego seksu oraz pedofil wzmaga to, że właściwie jest on bezkarny, podczas gdy za pozamałżeńskie relacje z kobietami grożą surowe kary (w tym i kara śmierci, oraz wieloletnie serie zabójstw honorowych). By zdobyć żonę trzeba dysponować dużymi środkami finansowymi na opłatę dla jej rodziny, co jest nieosiągalne dla większości ubogich mieszkańców Afganistanu, dla których tylko pedofilia homoseksualna i homoseksualizm są dostępną formą seksu.
Przytoczone przez profesora Chodakiewicza przykłady tłumaczą czemu lewica tak zaangażowana w obronę praw gejów równocześnie wspiera imigracje islamistów do Europy. Wydawało by się, że między homofobicznymi deklaracjami islamistów a interesami homoseksualistów w Europie, jest absolutna sprzeczność. Jednak kiedy okazuje się, że deklaracje to jedno, a praktyka to drugie, to interesy gejów i islamistów da się pogodzić.
Jan Bodakowski
Źródło: prawy.pl
