Komunistyczna bezpieka wobec opozycji politycznej 

  W arsenale, wielu postkomunistycznych kłamstw o PRL, jest i kłamstwo o rzekomej powojennej wojnie domowej na ziemiach polskich, w której mieli walczyć ze sobą rodacy, z jednej strony ci popierający komunistów, a z drugiej żołnierze wyklęci. W rzeczywistości, komuniści nie mieli przez dekady po II wojnie światowej poparcia społecznego. Byli tylko sowiecką agenturą, istniejącą dzięki obecności na ziemiach polskich sowieckic. By uniemożliwić samoorganizację narodu polskiego, komunistyczna dyktatura za pośrednictwem bezpieki, pacyfikowała wszelkie przejawy aktywności politycznej Polaków. Opisuje to 350. stronicowa publikacja Instytutu Pamięci Narodowej „Studia nad działalnością aparatu bezpieczeństwa wobec polskich ruchów i środowisk politycznych w latach 1944–1989”. Jak informuje IPN, „zgromadzone w tomie studia ukazują skalę komunistycznych represji w stosunku do przedwojennych i wojennych działaczy, głównych polskich nurtów politycznych (chadecji, obozu narodowego, piłsudczyków, ruchu ludowego oraz socjalistów), a także wachlarz ich postaw wobec powojennej rzeczywistości: konspiracji i oporu, trwania, przystosowania i współpracy (w ostatnim przypadku chodzi o współpracę z systemem, np. karierę w komunistycznym aparacie władzy, karierę naukową realizowaną kosztem wyrzeczenia się dawnych przekonań, jak też współpracę agenturalną z Urzędem Bezpieczeństwa czy później Służbą Bezpieczeństwa)”. Na łamach pracy opisane są losy: Ignacego i Pawła Albinów - żołnierzy konspiracji Stronnictwa Narodowego, oficera wywiadu Narodowych Sił Zbrojnych - Franciszka Krawczykowskiego, Jana Jacka Nikischa, działacza narodowego Franciszka Szwajdlera (który powrócił z emigracji by powołać po 1956 roku ośrodek myśli narodowej w PRL), narodowca Jana Radożyckiego, działania wywiadu PRL wobec Franciszka Wilka, Stanisława Wielgusa i jego współpracy z Urzędem Bezpieczeństwa i Służbą Bezpieczeństwa, literata Seweryna Burcharda, PSL „Nowego Wyzwolenia” na Lubelszczyźnie oraz Stronnictwa Pracy i Polskiej Partii Socjalistycznej w powiecie tarnowski. Jan Bodakowski