Medytacje ewangeliczne na dzień 3 maja

0
0
/

medytacje3 maja 2016 r., Wtorek J 19, 25-27 Obok krzyża Jezusa stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. Oto słowo Pańskie. Niewielu stało pod krzyżem… To naprawdę przedziwne. Jacy wszyscy byli słabi, że tak pouciekali. Bo tacy jesteśmy wszyscy, właśnie – słabi. Widoki na głoszenie Ewangelii były naprawdę od samego początku po prostu marne. Dopiero przyjście Parakleta otwiera serca apostołów, które przed zesłaniem są jeszcze w pewien sposób zamknięte. Duch Święty przychodzi z darami i wylewa się, nie tracąc nic z siebie. Każdy Jego dar służy zawsze temu samemu: miłości. Kościół od samego początku był i jest budowany na naprawdę słabych. Najpotężniejszym filarem ludzkim Kościoła jest właśnie to, co słabe. Kruchość Eucharystii, Ciała Boga Żywego, która przyszła na materialny świat w tym, co właśnie kruchutkie i słabe, w ciele Maryi. Oto kobieta, której misja zaczęła się aktywnie w momencie Jej niepokalanego poczęcia, poprzez poczęcie Jezusa w Jej ciele i… nigdy się już nie skończy! Śmierć Jezusa Chrystusa nie była dla umierania, ale dla zmartwychwstania. Ona jest początkiem, a nie końcem. Jak niesamowicie w tę misję zmartwychwstania zostaje wpisany niezwykły zamysł Ducha Bożego, objawiony właśnie w momencie śmierci Chrystusa, gdy oddaje On Maryję, Swoją Matkę, całemu Kościołowi, wszystkim ludziom na zawsze. To była taka wypowiedź Jezusa, która prześwietlona była proroctwem o Kościele Chrystusowym. Ten Kościół jest otoczony opieką Maryi, która otrzymała piękną misję pójścia do człowieka. Ona nie musiała odpowiadać. Oddanie Swojej Matki człowiekowi, jest pasją niezwykłej nieskończonej Miłości. Oto umierający, zmaltretowany Jezus Chrystus, zamiast po ludzku skupiać się na straszliwym bólu, cały czas, aż do końca dba o nas! Zamiast koncentrować się na cierpieniu, którego doznaje, jak to pewnie jest podczas umierania, On uwagę swoja kieruje cały czas na troskę o nas. To jest… po prostu… Miłość.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną