
Ugrupowanie Kukiz'15 zapowiada zlikwidowanie nieefektywnych, zbiurokratyzowanych i nieskutecznych Powiatowych Urzędów Pracy.
- Urzędy pracy nie mierzą swojej efektywności mówiła Agnieszka Ścigaj (Kukiz'15) podczas czwartkowej konferencji w Sejmie poświęconej działaniom prowadzonym przez Urzędy Pracy. - Nie zna jej także Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, nie wie, jaką efektywność mają urzędy pracy, ponieważ ich system informatyczny Syriusz tylko i wyłącznie wskazuje, ile osób bezrobotnych wypadło z rejestru bezrobotnych, ale bynajmniej nie dlatego, że znaleźli pracę - dodała.
Zwróciła uwagę, że wszelkie staże i szkolenia są przygotowywane nie pod bezrobotnego, ale pod firmy szkoleniowe. - Od 50 tys. do 70 tys. kosztuje przygotowanie osoby bezrobotnej, aby opuściła rejestr instytucji Urzędu Pracy, przy czym nie wiadomo, czy ona w ogóle tę pracę znalazła – zauważyła Ścigaj
Wskazywała, że część z tych 12 mld z naszych pieniędzy, przeznaczonych na aktywizację bezrobotnych, trafia na wsparcie pracodawców, którzy wykorzystują zatrudnionych w ten sposób jako darmową siłę roboczą.
- Chcemy, żeby pomoc społeczna zajmowała się aktywizacją bezrobotnych z uwzględnieniem całej rodziny – skonstatowała, zapowiadając, iż jej ugrupowanie chciałoby w tej sprawie ściśle współpracować z rządem.