Horror w Warszawie. 31-latka spalona żywcem!

Szokujące zdarzenie miało miejsce przy ulicy Nowy Świat w Warszawie. Policji wiele miesięcy zajęło ustalenie okoliczności tej tragedii, a są one przerażające!
Jak przekazała policja, postawa sprawcy wykazuje całkowitą bezduszność i cynizm. Mężczyzna bowiem miał chwalić się, że:
„rozpalił w mieszkaniu grilla (…) i zostawił otwarte drzwi, żeby był lepszy cug”.
Powodem spalenia 31-latki był konflikt z kobietą oraz przekonanie, że mieszkanie jest nawiedzone:
Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna był skonfliktowany ze zmarłą. Twierdził też, że mieszkanie jest nawiedzone i należy je spalić, bo dzieją się tam dziwne rzeczy.
Kobieta, która została spalona żywcem była osobą bezdomną. Feralnego dnia przyszła do opuszczonego mieszkania razem ze swoim partnerem, potem on gdzieś wyszedł, a ona poszła spać. Wtedy została podpalona przez innego mężczyznę.
W pewnym momencie do lokalu wszedł inny mężczyzna. Był to 33-latek, który ponad godzinę wcześniej opuścił to samo mieszkanie, w którym czasem nocował. Polał kobietę oraz łóżko, na którym leżała, łatwopalną substancją i podłożył ogień.
Co więcej sprawca obserwował cale zajście:
Wyszedł z mieszkania i stanął kilkadziesiąt metrów od budynku, obserwując pożar i działania ratownicze służb.
Obecnie 33-latek przebywa w areszcie. Grozi mu kara dożywocia.
źródło: policja