BMW wjechało w salon samochodowy w Łodzi! [FOTO]

Niecodzienny wypadek zdarzył się w Łodzi, Osoba kierująca BMW wjechała tyłem (!) w salon samochodowy.
Zdjęcie z wypadku udostępnił profil LDZ Zmotoryzowani Łodzianie, a internauci nie mogli uwierzyć, jak doszło do takiego zdarzenia:
Ale tam nie ma jak stracić panowania... Tam wszędzie jest 50, a momentami 40... Jak mogła/mógł/mogło to beemwiszcze stracić kontrolę nad pojazdem przy tej prędkości? Bo przecież prędkość dopuszczalną w tych warunkach zachowano, jak mniemam?...
Patrząc na te zdjęcia to brak mi wyobraźni jak to mogło się wydarzyć, po prostu nie ma logicznego wytłumaczenia w jaki sposób auto tam wylądowało ^^
- pisali.
Zaś uszkodzony salon KGM Łódź skomentował:
Klienci pchają się do nas drzwiami i oknami ! Na szczęście nikt nie doznał bardzo poważnych obrażeń. Jutro jesteśmy otwarci normalnie. Zapraszamy, ale prosimy głównym wejściem ! 😬
Część mediów informowała, że autem kierowała kobieta, jednak Onet, a także świadkowie zdarzenia twierdzą, że był to mężczyzna.
Jak się okazało, do zdarzenia doszło przypadkiem — 44-latek nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, a następnie uderzył w słup, zatrzymując się na salonie samochodowym. Doszło do uszkodzenia ściany i dwóch aut w środku budynku.
- podaje portal.
Mężczyzna miał doznać niewielkich obrażeń i trafił do szpitala. Był trzeźwy.