Ks. Ryszard Halwa: Ewangelia na co dzień (WIDEO)

Ktoś z tłumu prosi Jezusa:

"Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby podzielił się ze mną spadkiem."

Jezus odpowiada, że nie jest sędzią majątkowym i ostrzega przed chciwością, bo życie człowieka nie zależy od jego dóbr.

Potem opowiada przypowieść o bogaczu, który miał obfite plony i postanowił zburzyć swoje spichlerze, zbudować większe i powiedział sobie:

„Masz wielkie dobra na długie lata, odpoczywaj, jedz, pij i używaj!”

Lecz Bóg mówi:

"Głupcze! Jeszcze tej nocy zażądają twojego życia. Komu przypadnie to, co zgromadziłeś?”

I Jezus kończy:

"Tak dzieje się z każdym, kto gromadzi skarby dla siebie, a nie jest bogaty u Boga."

Ta przypowieść to przestroga dla ludzi żyjących konsumpcyjnie, bez refleksji duchowej. Pokazuje, że bez Boga nawet największy sukces materialny nie ma sensu.