Hołownia obraża młodych wyborców! "Pokładają nadzieję w oszołomach, ksenofobach..."
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wypowiedział się ostatnio na temat młodych osób. Jego zdaniem "bardzo młodzi ludzie pokładają dzisiaj nadzieje w oszołomach, ksenofobach, antysemitach, w i politycznych rozrabiakach."
- Zobacz także: Tusk: Wotum zaufania to będzie pierwszy test
Wygrana Karola Nawrockiego promowanego przez Prawo i Sprawiedliwość była szokiem dla koalicji rządzącej. Od czasu ogłoszenia wyników w Internecie zobaczyć można wiele wypowiedzi odnośnie wyborów. Teraz podczas jednej z konferencji Marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie krył szoku w związku z wyborem jakiego dokonali bardzo młodzi ludzie w wyborach. Stwierdził, że młodzi postawili na "oszołomów, ksenofobów, antysemitów i politycznych rozrabiakach", więc nie wolno mówić "Polacy nic się nie stało".
"Musimy wyciągnąć z tego wnioski i pokazać, że jesteśmy odpowiedzialną ekipą. Moje stanowisko, co należy zmienić w koalicji, jest jasne. Apelowałem, aby pojawił się rzecznik prasowy rządu. Musimy zmienić metodę, którą komunikujemy się dzisiaj jako rząd. Musi być więcej opowieści o tym, co się dzieje"
-powiedział Szymon Hołownia.
Tusk chce wotum zaufania. Ujawniono datę
Dzisiaj, 3 czerwca o godzinie 10:00 rozpoczęło się posiedzenie Sejmu. Szymon Hołownia oficjalnie poinformował, że rozmawiał już z szefem rządu odnośnie wotum zaufania. Jak się okazuje przekonał premiera, aby trochę z nim poczekać.
"Zaproponowałem, aby wotum było głosowane dopiero podczas dodatkowego posiedzenia Sejmu 10 czerwca. Propozycja spotkała się ze wstępną aprobatą pana premiera"
-dodał.
Według pokazanie siły na sali to nie wszystko. Jego zdaniem najważniejsze jest "nowe otwarcie".
Wygrana Karola Nawrockiego. Zaskakujący ruch Tuska
Wybory prezydenckie wygrał Karol Nawrocki zdobywając 10 606 877 głosów (50,89 proc.). Rafał Trzaskowski z kolei otrzymał (Koalicja Obywatelska) – 10 237 286 głosów (49,11 proc.). Po tym wyniku premier Donald Tusk zdecydował się na wotum zaufania, o które zwróci się do Sejmu w najbliższym czasie.
"Chcę, aby wszyscy zobaczyli, także nasi przeciwnicy w kraju i za granicą, że jesteśmy gotowi na tę sytuację, że rozumiemy powagę chwili, ale że nie zamierzamy cofnąć się ani o krok"
- przyznał.
