Indie i Pakistan atakują siebie nawzajem. To już wojna...

Ministerstwo obrony Indii poinformowało dzisiaj, 8 maja, że przeprowadzony został atak na radary i systemy obrony powietrznej Pakistanu. Jeden z nich, w Lahaur – jak stwierdzono – został zneutralizowany.

Tego typu instalacje obronne atakuje się przygotowując działania ofensywne nad terytorium przeciwnika. Niszczy radary, aby „oślepić” drugą stronę i zmniejszyć straty własnych sił powietrznych. Taki cel mają najwyraźniej obie strony. I obie przygotowują grunt do poważniejszych, wzajemnych ataków i odwetów.

Indie poinformowały, że ich poranny atak na instalacje radarowe Pakistanu nastąpił w reakcji na podobne działania strony pakistańskiej, które miały miejsce w środę w nocy.

 - „W nocy z 7 na 8 maja Pakistan próbował zaatakować kilka obiektów wojskowych w północnych i zachodnich Indiach, używając dronów i rakiet” - napisano w komunikacie ministerstwa cytowanym przez Hindustan Times. - „W odwecie indyjskie siły zbrojne zaatakowały radary i systemy obrony powietrznej w Pakistanie, neutralizując jeden z nich w Lahaur”.

Sukcesem pochwaliła się również strona pakistańska. Ta z kolei pokazała szczątki zestrzelonych dronów z indyjskiego, porannego ataku.

 - „Armia pakistańska, w pełni wykorzystując swoje umiejętności w zakresie broni miękkiej i twardej, zestrzeliła 25 dronów Harop produkcji izraelskiej, których używają Indie” – poinformował rzecznik pakistańskich sił zbrojnych . - „W tej chwili Indie nadal wysyłają drony. Jawna agresja trwa, a nasze siły zbrojne są w stanie najwyższej gotowości i neutralizują je”.

Oba kraje kontynuują też wzajemny ostrzał artyleryjski i z broni ręcznej na linii rozgraniczenia wojsk w Kaszmirze. Telewizja Dawn News zacytowała premiera Pakistanu, który oznajmił, że „Indie popełniły poważny błąd uciekając się do agresji i sądząc, że Pakistan wycofa się. Będą musiały ponieść konsekwencje swoich działań”.