Michalkiewicz: Że na Ukrainie wyżynają się Rosjanie z Ukraińcami to, nie jest zła wiadomość

Popularny publicysta i komentator polityczny odnosił się do sytuacji związanej z wojną na Ukrainie i przekazem, który podawany jest m.in. w polskich mediach. 

U nas jest taka propaganda, która jest w zabawny sposób wewnętrznie sprzeczna, bo mamy ludzi, którzy bardzo popierają Ukrainę, żeby najlepiej pokonała Putina itd. – ja też generalnie, oczywiście chciałbym, żeby takie były byty idealne, żeby tam tego Putina ktoś pokonał w Moskwie itd., zrobił defiladę na Placu Czerwonym, truchło Lenina wyrzucił z tego placu, fajnie by było, nie? - pytał redaktor Sommer.

Tkwi w tym ziarno prawdy, bo tak po chamsku mówiąc, zupełnie szczerze, to informacja, że na Ukrainie wyżynają się Rosjanie z Ukraińcami to, z naszego punktu widzenia, nie jest zła wiadomość - odpowiedział Michalkiewicz.

No tak, ale to wtedy nie jest się wielkim przyjacielem Ukraińców. (…) Bo jak połączyć przyjaźń, z taką, nazwijmy to schadenfreude, z tego, co się dzieje? No nie da się tego – odparł dziennikarz.

Jak ktoś jest wielkim przyjacielem Ukraińców, to niech tam idzie i niech tam wojuje – stwierdził natomiast Michalkiewicz.