Kanadyjski pograniczki o aplikacji turystycznej Trudeau: „tyrania”
Strażnik graniczny wezwał Kanadyjczyków do traktowania strażników granicznych wymuszających korzystanie z aplikacji ArriveCAN „jakby byli niewidzialni".
Funkcjonariusz z Kanadyjskiej Agencji Służb Granicznych (CBSA) opublikował wideo w mediach społecznościowych, w którym zaatakował obowiązkową aplikację ArriveCAN premiera Justina Trudeau do monitorowania podróży, jednocześnie oskarżając swojego pracodawcę o „egzekwowanie tyranii”.
„Traktuj tych ludzi [związanych z CBSA i Agencją Zdrowia Publicznego Kanady] tak, jakby byli niewidzialni, poważnie”, powiedział oficer CBSA Patrick McNulty w wideo zatytułowanym „Jak pokonać aplikację ArriveCAN”.
Jak donosi LifeSiteNews, podczas gdy aplikacja ArriveCAN była początkowo promowana jako tymczasowe narzędzie umożliwiające urzędnikom zdrowia publicznego monitorowanie kwarantanny COVID podczas tak zwanej pandemii, ostatnie oświadczenia ministra bezpieczeństwa publicznego Trudeau sugerują, że program jest nie tylko obecny, ale jest aktywnie rozszerzany „poza” zakres pierwotnego zastosowania.
„Wzrost zakresu aplikacji ArriveCAN jest niepokojący” – powiedział LifeSiteNews prawnik z Centrum Sprawiedliwości na rzecz Wolności Konstytucyjnych Hatim Kheir. „Zaczęło się jako narzędzie do monitorowania kwarantanny. Został on rozszerzony o dane dotyczące zdrowia, w szczególności stan szczepień przeciwko COVID. Jest dalej rozszerzany o informacje celne”.
„Zgodnie z Kartą Praw i Wolności każdy obywatel Kanady ma prawo wjechać do Kanady. Aplikacja narusza to prawo do mobilności, stanowiąc barierę dla powrotu” – wyjaśnił Kheir. Dodał, że „aplikacja stanowi również poważne zagrożenie dla prywatności”, ponieważ „Kanadyjczycy nie powinni być zobowiązani do ujawniania osobistych informacji medycznych jako warunku wstępnego skorzystania z prawa do powrotu do domu”.
Źródło: LifeSiteNews
