Poniżony Siergiej Ławrow ratował się ucieczką ze szczytu G20. W tle krzyki i pytania o wojnę

0
0
Poniżony Siergiej Ławrow ratował się ucieczką ze szczytu G20. W tle krzyki i pytania o wojnę
Poniżony Siergiej Ławrow ratował się ucieczką ze szczytu G20. W tle krzyki i pytania o wojnę / Screenshot - YouTube (DW News)

Indonezja w prowincji Bali, stała się miejscem, gdzie odbył się szczyt G20. Na liście państw, których przedstawiciele pojawili się na miejscu, nie zabrakło Rosji. Reprezentowana ona była przez ministra spraw zagranicznych — Siergieja Ławrowa.

Można odnieść wrażenie, że Rosja zamierza zamrozić konflikt na Ukrainie, bądź sprawić by temat wojny przycichł. Udało się jej uśpić opinię publiczną w 2014 roku. Całkiem inne zadanie ma Ukraina, która dba o to, aby ciągle to była sprawa numer jeden w mediach. Przynajmniej w najbliższych jej regionach świata.

Wizyta przedstawiciela MSZ Rosji Ławrowa na szczycie G20 była bardzo krótka. Jak sam stwierdził, atmosfera była pełna „wściekłej rusofobii". Nie tego się spodziewał podczas tego spotkania.

Kraje, które uczestniczyły w wydarzeniu, to największe ośrodki gospodarcze. Lista obejmuje takie potęgi jak: Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia, Stany Zjednoczone i Kanada. Dodatkowo: Arabia Saudyjska, Argentyna, Australia, Brazylia, Chiny i Indie. Ponadto: Indonezja, Meksyk, Rosja, RPA, Korea Południowa i Turcja.

Rosja została chłodno przyjęta przez grupę dyplomatów. Bojkot niektórych państw przeszkodził w tym, aby wspólne zdjęcie mogło być wykorzystywane w celach propagandowych na użytek wewnętrzny. Czwartkowa kolacja również została wykorzystana jako forma nacisku, czy też protestu. Państwa z grupy G7 nie wysłały żadnego przedstawiciela na czwartkowy bankiet. W skład grupy G7 wchodzą: Wielka Brytania, Kanada, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia i Stany Zjednoczone.

Siergiej Ławrow szybko zrozumiał, że atmosfera szczytu nie przypominała już bankietu z koktajlami. Doszło bowiem do pewnego wybryku. Podczas powitania uczestników, przedstawiciel MSZ Indonezji i Rosji usłyszeli pełne wzburzenia okrzyki i kłopotliwe pytania.

- Dlaczego rozpoczęliście wojnę? Kiedy zatrzymacie wojnę? Dlaczego nie zatrzymacie wojny? - słyszymy na nagraniu.

Późniejsza wypowiedź Siergieja Ławrowa dla mediów była wyraźnie chłodna i zdystansowana:

Jeśli Zachód nie chce negocjacji, ale zwycięstwa Ukrainy nad Rosją na polu bitwy, to prawdopodobnie po prostu nie ma o czym rozmawiać z Zachodem, ponieważ takie podejście nie pozwala Ukrainie przejść do procesu pokojowego — mówił Rosjanin.

Czegoś takiego całkowicie się nie spodziewał.

Tematy wojenne nie zdominowały w pełni szczytu G20. Dyskutowano również na wiele palących i ważnych zagadnień, które nurtują dzisiaj opinię publiczną.

Źródło: msn, tvn, propolski.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną