Odlot Tomasza Sakiewicza – mur na granicy z Białorusią który nie zatrzymuje imigrantów powstrzymał rosyjskie armie pancerne (FELIETON)
Czasami wydaje mi się, że nominalni „dziennikarze” pokroju Tomasza Sakiewicza z „Gazety (nie)Polskiej” robią testy jak głupi są ich czytelnicy i co mogą łyknąć, jako jedyną prawdę objawioną. Do tej pory prym wiedli czytelnicy „Wyborczej”, „Polityki” i „Okopress”, ale widać, że „Gazeta Polska” i telewizja Repubika próbuje dorównać tym niedoścignionym wzorcom pseudodziennikarstwa.
Tomasz Sakiewicz na swoim twitterze ogłosił: „Decyzja o powstaniu zapory na granicy polsko-białoruskiej zapobiegła temu, że dzisiaj rosyjskie armie nie atakują NATO”.
https://twitter.com/TomaszSakiewicz/status/1522140075546587137
Czytelnicy docenili...
Poniżej kilka co celniejszych odpowiedzi internautów odnoszących się do twitta naczelnego „DPC” i Republiki:
To może opaskę na żołądku sobie zrób w celu zapobieżenia dalszemu pasieniu się na podatnikach. Zadziała jak zapora na Białorusi
Panie Tomaszu, aż takiego głupka nie musi pan chyba odstawiać? Aż tyle każą panu robić? Wierzyć się nie chce. To chyba zbędna nadgorliwość.
Sam na to wpadłeś czy jednak jakiś sms przyszedł? Ale obstawiam własną "kreatywność "
Co za debilny wpis,zdrajców Polski do których należysz kolego.Białorusini to nasi Polacy,nasi sąsiedzi pozostawieni sobie i sowietom na łaskę po 2 wojnie światowej,z woli Anglosasów i ugody między dziadami chcącymi zarządzać światem.Wcale nie zamierza napaść na Polaków Białoruś.
A ta pańska kolejna złota myśl z wiadomości Radia Erewań jest? Bo ja słyszałem, że Radio Erewań podawało, że pańska głupota cwałująca na podłości jest efektem zgubnego wpływu lodowca na owłosienie białych myszek w trzeciorzędzie na parterze.
Ale jak? W tym płocie jest wmontowana czarna dziura, która wsysa wrogie wojska? Czy wystarczyło żeby generał Moradziecki powiedział, że chce, aby powstał płot i kacapy się ofafluniły ze strachu? Wytłumacz nam to, pysiu.
Gdyby Francuzi mieliby coś takiego w czasie II wojny światowej to historia potoczyłaby się inaczej. Niestety zainwestowali miliardy w jakieś bunkry zamiast płot postawić. Co ciekawe, mam dziwne wrażenie, że po uwzględnieniu zmian wartości pieniądza przez te 90 lat, kilometr pisowskich fortyfikacji mógł kosztować więcej niż kilometr Linii Maginota.
Jak widać naród jest wdzięczny swojemu przewodnikowi medialnemu ze złotą gwiazdą orderu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy za wskazanie jednego, właściwego celu i sposobu myślenia. I ogrodzenie, które uchodźcy pokonują (ale tylko ci urodzeni w chińskim roku małpy – którzy się potrafią wspiąć, ci z roku tygrysa – bo przeskakują oraz ci urodzeni z roku szczura, którym udaje się podkopać) potrafi powstrzymać 60-tonowy czołg. I to nie jeden, a 200, bo tyle ma ich pojedyncza ruska armia pancerna.
Piotr Stępień
Źródło: Piotr Stępień
