Chce unii polsko-ukraińskiej i Zełeńskiego na wspólnego prezydenta – czy Miller zwariował? (FELIETON)

Wiele lat temu były premier (a wcześniej I sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Skierniewicach) Leszek Miller miał wypadek lotniczy rządowego śmigłowca. Niestety okazuje się, że chyba skutki tego wydarzenia odczuwa do dziś, ponieważ ostatnie jego wpisy wskazują na jego głupotę.
Który ostatnio na swoim twitterze oznajmił: „Pojawił się koncept utworzenia Unii Polsko – Ukraińskiej. Świetny pomysł. Onegdaj z Litwy wzięliśmy sobie króla, teraz z Ukrainy weźmy prezydenta”.
Pojawił się koncept utworzenia Unii Polsko – Ukraińskiej. Świetny pomysł. Onegdaj z Litwy wzięliśmy sobie króla, teraz z Ukrainy weźmy prezydenta.
— Leszek Miller (@LeszekMiller) April 19, 2022
Ja bym posunął się jeszcze dalej. Zastąpiłbym nie tylko prezydenta, ale także wszystkich posłów, senatorów i europosłów Ukraińcami. A obecnych wysłał na zieloną trawkę bez prawa do zasiłku. Ponieważ na niego nie zasługują. Skoro nie pracują dla Polski, ani dla polskiego narodu, to ów naród powinien im przestać płacić pensje. Jednak parlamentaryzm na Ukrainie ma się równie doskonale jak w Polsce. A także wielu oligarchów wiadomego pochodzenia, z których najpotężniejszy – niejaki Ihor Kołomojski (pan i władca, który wykreował Zełeńskiego i zbudował batalion „Azov” sam się w 2015 roku nazwał „judeobanderowcem”. Ciekawe, że w 2015 roku Miller podobnie, jak generał Skrzypczak mówił o rosnacym neonazizmie i banderyzmie na Ukrainie, więc niektórzy twierdzą, że to raczej to jest taki sarkazm a nie pochwała. Jednak ja w to nie wierzę. Po pierwsze Miller sam ma teraz Ukraińców w rodzinie, więc optyka mogła mu się zmienić
Komentarze internautów więc brzmią: „Widać facet nie potrafi skończyć, taka polityka przerywana na ideologicznym bezdechu”. „Koleś politycznie tak zj*bany, pamiętający jeszcze PZPR”, „swoją działalność dla niej”, „fetyszysta nieboszczki PRL”, „cwany ćwok, to trzeba mu przyznać”. „Ten czerwony kacap też ma zmarnowane lata Polski na swoich rękach". Pojawili się już pierwsi poplecznicy tak głupiego i zdradzieckiego pomysłu „Ale co w tym takiego złego? Przede wszystkim to dobra analogia”! Choć niektórzy od razu ich usadzili na miejscu - „Analogia do czego? Do Bieruta, który też przybył ze wschodu? Po co nam obcy aktorzyna od ról w sukienkach i szpilkach, skoro możemy mieć normalnego męża stanu, a na etacie błazna kogoś mówiącego po polsku”?
Ukraina to upadły kraj bezprawia
Ukraina to najbardziej skorumpowany kraj w tej części świata. Legalna aborcja, surogatki, handel ludźmi i organami, amerykańskie laboratoria z bronią biologiczną i chemiczną, można się domyślać co jeszcze...
A co do samego Millera - cóż kiedyś ów stary polityk powiedział, że „prawdziwego mężczyznę nie poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy”. Ten akurat postanowił zakończyć swój żywot, jako zużyta, ukraińska pielucha. A całej lewicy (i nie tylko lewicy, bo i PiS, PO i PSL również) proponuję przenieść się na Ukrainę. Polska, która przelała wiele krwi, aby być niepodległa do jednej Unii już dołączyła. I co z tego ma? Ciśnie się słowo na g...
Piotr Stępień
Źródło: Piotr Stępień