OGROMNY NADMIAR szczepionek, ale będą kolejne! Morawiecki chce negocjować z Pfizerem

0
0
/ źródło: pixabay.com

Miliony niewykorzystanych szczepionek przeciwko COVID-19 i w perspektywie dostawa nowych za 6 mld zł. Rząd domaga się renegocjacji umowy z Pfizerem - informuje w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna".

Jak podaje gazeta, w tej sprawie Mateusz Morawiecki napisał do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Proponuje kilka rozwiązań: przesunięcie dostaw szczepionek lub rozłożenie ich na 10 lat. W grę wchodzi też zamiana na inne produkty medyczne tej samej firmy.

 

"Jak dowiedział się DGP, w ubiegłym tygodniu odbyło się już w tej sprawie jedno spotkanie – udział w nim wzięli m.in. przedstawiciele Komisji, firmy Pfizer oraz minister zdrowia Adam Niedzielski. We wtorek ma się odbyć następne" - pisze "DGP".

 

Według dziennika sprawa jest pilna, bo jeszcze w tym roku zgodnie z podpisaną umową Polska ma otrzymać kolejne 67 mln dawek. To więcej, niż zużyliśmy od samego początku akcji szczepień. Jak wynika bowiem z danych KPRM, w sumie wykorzystaliśmy dopiero 54 mln dawek. 25 mln, których nie udało się nikomu podać, leży w magazynach. I szybko ich nie opuści, bo liczba dziennych szczepień w Polsce nie przekracza ostatnio 10 tys.

 

"Dostawa nowych szczepionek oznacza więc, że większość się zmarnuje. Stanie się tak nawet wtedy, gdy MZ zarekomenduje podawanie czwartej dawki. Tym bardziej że na razie do szczepień typowane mają być tylko osoby po 80. roku życia oraz te z obniżoną odpornością" - czytamy.

 

Zdaniem gazety nadwyżki szczepionek to nie tylko polski problem. Mają go również inne kraje Unii, które także domagają się renegocjacji umów. Z informacji DGP wynika, że w liście do Ursuli von der Leyen premier Morawiecki wskazuje, że w przypadku Polski jest to szczególnie uzasadnione, bo do naszego kraju trafiło najwięcej uciekinierów z Ukrainy.

 

"To my musimy im zapewnić leczenie. A to kosztuje" – mówi informator gazety. Z podanych przez "DGP" wyliczeń NFZ wynika, że miesięcznie na leczenie 1 miliona uchodźców potrzebujemy 200 mln zł. Jeśli Pfizer nie zgodzi się na zmianę umowy, za niechciane szczepionki będziemy musieli zapłacić kolejne 6 mld zł - wyliczono.

 

Dziennik podaje jednocześnie, że Polacy są za zakończeniem pandemii. Większość Polaków popiera "systemowy koniec pandemii" – ponad 60 proc. badanych przez United Surveys na zlecenie "DGP" i RMF FM uważa, że to dobry pomysł, by COVID-19 traktować jak sezonową grypę. Odmienne zdanie ma 33 proc. - informuje w poniedziałek "DGP".

 

Gazeta przypomina, że na przełomie marca i kwietnia rząd zniósł izolację i kwarantannę, obowiązek noszenia maseczek, a także niemal zupełnie zlikwidował testy diagnozujące COVID-19. Jak argumentowali politycy, nadszedł czas, by koronawirus stał się jedną z wielu chorób zakaźnych, z którą będziemy żyć. Jak z grypą. Dlatego z systemu zniknęło specjalne traktowanie koronawirusa.

 

"Decyzję popierają zwolennicy obozu rządzącego (72 proc.), ale także w gronie przeciwników rządu odsetek odpowiedzi na +tak+ jest wysoki – 57 proc. Większe różnice widać przy podziale na wyborców konkretnych partii. Głosujący na Lewicę nie są zadowoleni z ogłoszenia końca pandemii: taki kierunek popiera niewiele ponad jedna czwarta pytanych. W tej grupie jest też najwięcej aktywnych przeciwników – aż 45 proc. mówi, że jest zdecydowanie przeciwna równaniu koronawirusa z grypą" - czytamy w "DGP".

 

W grupie wyborców Koalicji Obywatelskiej głosy popierające "koniec pandemii" oraz przeciwne rozkładają się mniej więcej po równo. Różnice są zauważalne przy podziale na wiek. W grupie młodszej przeważają optymiści – aż 80 proc. 30-latków na pytanie "Czy pana/pani zdaniem dobrze, że zaczęliśmy traktować COVID-19 jak sezonową grypę?" odpowiedziało "tak" i "zdecydowanie tak".

 

"Im starsze osoby, tym większy sceptycyzm wobec działania rządu – wśród badanych powyżej 60. roku życia +za+ jest mniej niż połowa. Eksperci są w tej sprawie podzieleni. Główny zarzut dotyczy braku testów – te są potrzebne, by monitorować przebieg pandemii, która może jeszcze zaatakować jesienią" - czytamy.

 

WO

 

 

Źródło: PAP

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną