Putin i Zełenski... zawalczą w MMA?! Celebryta ogłosił SZOKUJĄCY pomysł! Internauci są WŚCIEKLI!

0
0
/ twitter

Znany aktor i celebryta Antoni Królikowski założył organizację freak fight MMA. Jego projekt Royal Division wystartował od bardzo kontrowersyjnej prezentacji, na której ujawniono walkę wieczoru. Zmierzyć się w niej mają aktor udający Władimira Putina i aktor udający Wołodymyra Zełenskiego.

Gala organizacji Królikowskiego ma odbyć się 30 kwietnia w Opolu na obiekcie Stegu Arena. Kontrowersyjna konferencja prasowa, na której celebryta zaprezentował między innymi walkę "udawany" Putin kontra "udawany" Zełenski odbyła się we Wrocławiu. Obie "postacie" stanęły naprzeciwko siebie, przemówiły w rodzimych językach, a w pewnym momencie rozdzielił je Królikowski dorzucając kwestię "Zawsze chciałem uratować świat".

Putin lookalike vs Zelenski lookalike fight just got announced in Poland #popMMA pic.twitter.com/jjAHaDYuG4

— Matysek (@Matysek88) April 2, 2022
Zdarzenie wywołało lawinę komentarzy, wiele osób nie kryje zażenowania i wściekłości na działania Królikowskiego. W tym gronie jest między innymi reprezentant Polski w piłce nożnej Kamil Glik. Podjęcie trudnego tematu wojny na Ukrainie w taki sposób, nawet z zaznaczeniem, że część zysków zostanie przeznaczona na ofiary rosyjskiej agresji, budzi niesmak - czytamy.
 
Kamil Glik, reprezentant Polski w piłce nożnej, nie przebierał w słowach. Ostro ocenił działania Królikowskiego pisząc na Twitterze "Kompletnie po********ny debil.". Na tym nie poprzestał, bo kilka słów dorzucił też na Instagramie, gdzie dodał "Ciebie po*****ło do końca idioto? Sz***m i rzygam na Ciebie".
 
Internauci mówili jednym głosem, krytykując ten "pomysł". "Przesada, żałosne. Zły czas na takie rzeczy", "Z niektórych rzeczy nie wypada się śmiać", "To brzmi jak Prima Aprilis spóźnione o jeden dzień" - czytamy w komentarzach.
 
 

Źródło: interia.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną