SZOKUJĄCE wyznanie wnuczki Millera! Tego NIKT się nie spodziewał

Wnuczka Leszka Millera udzieliła ostatnio bardzo szczerego wywiadu. Tego nikt się nie spodziewał.
Od pewnego czasu bardzo głośno jest na temat wnuczki Leszka Millera - Moniki Miller, która od kilku lat próbuje swoich sił w show biznesie.
Poza tym Monika Miller pozuje jako modelka i dodaje swoje zdjęcia do mediów społecznościowych, a także śpiewa piosenki. Na YouTube posłuchać można jej utworów wraz z teledyskami.
Ostatnio udzieliła bardzo szczerego wywiadu, w którym zdradziła wszystkim jak czuła się na początku kariery oraz czy radziła sobie z hejtem.
Kiedy mój dziadek wstawił niewinne zdjęcie ze mną, nagle stałam się w przedziwny sposób medialna. Z czasem przyszedł hejt, który był dla mnie początkowo bardzo trudny. Płakałam, popadałam w ataki paniki, musiałam iść na terapię. Ale później stwierdziłam, że to wszystko, co mówią o mnie ludzie, to nic. Trudno im przebić to, co myślę o sobie sama. To ja jestem swoim największym hejterem
-powiedziała w wywiadzie dla portalu Gazeta.pl.
Zdradziła także, czego obecnie się obawia.
Relacji. Wiem, że może to dziwnie zabrzmieć, biorąc pod uwagę mój wygląd, ale jestem mocną introwertyczką. Unikam bliższych relacji, kontaktów z ludźmi, przeraża mnie to. Kocham być sama. To dla mnie momentami wręcz euforyczne
-dodała.
Co o tym sądzicie? Spodziewaliście się tak szczerych wyznań?
Źródło: gazeta.pl