SZOK! Watykan miała reprezentować... Greta Thunberg?!

W niedzielę rozpoczął się szczyt klimatyczny (COP26) w Glasgow. Papież Franciszek mimo zapowiedzi – nie zjawił się. Okazuje się jednak, że w Kościele były pomysły, by Watykan reprezentowała… Greta Thunberg - czytamy na portalu nczas.com.
Szwedka co prawda nie ma żadnych kompetencji, by wypowiadać się na temat klimatu, ale zasłynęła tym, że w imię walki z ociepleniem chodziła na wagary i teraz jest celebrytką w środowisku zielonych - tak opisuje kompetencje Thunberg nczas.com.
Na skandaliczny pomysł (Greta nie jest nawet katoliczką) wpadł jezuita – Thomas Reese. O sprawie informuje polski duchowny – ks. Dariusz Kowalczyk SJ.
– Ks. Thomas Reese, jezuita, zaproponował, aby fotel Papieża Franciszka, który mimo zapowiedzi nie pojawi się na światowym szczycie klimatycznym w Szkocji, zajęła Greta Thunberg, wyposażona w pełnomocnictwa do reprezentowania Watykanu. I wszystko wskazuje na to, że nie żartował – napisał na Twitterze zakonnik.
Ks. Thomas Reese, jezuita, zaproponował, aby fotel Papieża Franciszka, który mimo zapowiedzi nie pojawi się na światowym szczycie klimatycznym w Szkocji, zajęła Greta Thunberg, wyposażona w pełnomocnictwa do reprezentowania Watykanu. I wszystko wskazuje na to, że nie żartował…
— Dariusz Kowalczyk (@dkowalczyk63) November 2, 2021
Źródło: nczas.com, twitter