Kiedy koniec zdalnego studiowania? Rozporządzenie ministra weszło w życie

Od 27 lutego do 30 września 2020 roku zajęcia na uczelniach będą prowadzone zdalnie. Tak wynika z rozporządzenia szefa MEN, opublikowanego w piątek w Dzienniku Ustaw. W tym roku akademickim studenci nie wrócą więc na uczelnie, chociaż są wyjątki.
W piątek w Dzienniku Ustaw pojawiło się rozporządzenie ministra edukacji i nauki w sprawie czasowego ograniczenia funkcjonowania niektórych podmiotów systemu szkolnictwa wyższego i nauki w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.
– W okresie od dnia 27 lutego 2021 r. do dnia 30 września 2021 r. zajęcia na studiach, studiach podyplomowych i w ramach innych form kształcenia w uczelniach nadzorowanych przez ministra właściwego do spraw szkolnictwa wyższego i nauki (...) oraz zajęcia w ramach kształcenia doktorantów w uczelniach i innych podmiotach prowadzących to kształcenie są prowadzone z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość niezależnie od tego, czy zostało to przewidziane w programie danego kształcenia – czytamy w rozporządzeniu.
Z dokumentu wynika jednak, że uczelnie oraz inne podmioty – prowadzące kształcenie w przypadku doktorantów – mogą prowadzić w swoich siedzibach lub filiach zajęcia, które nie mogą być zrealizowane z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. Podobnie mogą postąpić także w przypadku zajęć zapisanych w programie studiów do realizacji na ostatnim roku studiów pierwszego stopnia, studiów drugiego stopnia i jednolitych studiów magisterskich. Decyzja należy do rektora uczelni lub kierownika innego podmiotu prowadzącego kształcenie doktorantów.
Rozporządzenie to weszło w życie dzień po jego opublikowaniu, czyli w sobotę. Jednak większość polskich uczelni działa w trybie zdalnym już od marca 2020 roku. W murach tych placówek odbywa się tylko niewielka część zajęć.
Źródło: wprost.pl