Ręce opadają. Jerzy Urban HEROLDEM WOLNOŚCI! Tak twierdzi rosyjski portal
Rosja nieustannie wspiera w Polsce lewicę, zwolenników niszczenia polskiej tożsamości narodowej, walki z katolicyzmem, promocji homoseksualizmu i aborcji. Z rosyjskiego portalu dla Polaków „Sputnik" czytelnicy mogą się dowiedzieć, że Jerzy Urban (funkcjonariusz komunistycznej propagandy z czasów PRL, który w III RP za pośrednictwem swojego tygodnika „Nie" zwalcza katolicyzm i polskość) to herold wolności.
Według Agnieszki Wołk-Łaniewskiej, autorki tekstu „Urban heroldem wolności" przez niechlujstwo prokuratury, która spóźniła się o 1 dzień ze złożeniem apelacji, zakończył się po 9 latach bez rozstrzygnięcia proces przeciwko Jerzemu Urbanowi – dla publicystyki Sputnika „najbardziej absurdalny proces medialny III RP".
Urban był oskarżony o to, że w 2012 roku na łamach tygodnika „Nie" w artykule „Bóg umiera ze starości" opublikował ilustracje profanującą wizerunek Jezusa. Urban pozwany przez sześć osób o obrazę uczuć religijnych odwołał się od wyroku grzywny w wysokości 1000 złotych. Urban w drugiej instancji po długim okresie przegrał i został skazany na 120.000 złotych kary. Rosyjski portal uznał, że taki wyrok był niedopuszczalny.
Moim zdaniem widać więc, że według rosyjskiego portalu, gdy Rosjanie za profanacje wysyłają do łagru, to w Polsce można dokonywać bezkarnie profanacji. Taka postawa Rosjan doskonale pokazuje, że Rosjanie dbają oni o moralność w Rosji, by Rosja była silna i szerzą demoralizację w naszym kraju by Polska była słaba. Głupkami więc są ci polscy ''prawicowcy'', którzy żyją urojeniami, że Rosjanie może być sojusznikiem w walce z demoralizacją płynącą z Zachodu – w rzeczywistości Rosja w Polsce wspiera proces demoralizacji. Rosja moralność traktuje nie jako wartość (którą trzeba wspierać u siebie i u innych), ale jako instrument – w Rosji moralność wspiera, bo moralność umacnia państwo, a w Polsce moralność niszczy by nasz kraj, by był słaby. Taka postawa Rosji bliska jest etyce nacjonalistycznej Żydów (która nakazuje być moralnym tylko wobec swoich), a obce uniwersalizmowi katolickiemu (który nakazuje bycie moralnym wobec swoich i obcych).
Zdaniem rosyjskiego portalu 120.000 grzywny to „horrendalna kara za coś, co w demokratycznym kraju w ogóle nie byłoby przestępstwem. Kara dla Urbana miała przywalić Urbanowi – ale także pouczyć tych wszystkich, którym przyszłoby do głowy krytykować Kościół katolicki".
Jan Bodakowski
Źródło: prawy.pl
