Seniorzy nie będą szczepieni szczepionką AstraZeneca!

0
0
/ źródło: Pixabay

Szef KPRM Michał Dworczyk poinformował we wtorek, że szczepionka firmy AstraZeneca będzie wykorzystywana dla osób między 18. a 60. rokiem życia. Taką rekomendację złożyła Rada Medyczna. W przyszłym tygodniu spodziewana jest pierwsza dostawa szczepionki firmy AstraZeneca i wtedy też mają rozpocząć się szczepienia nauczycieli.

Szef KPRM poinformował na wtorkowej konferencji prasowej, że w poniedziałek wieczorem Rada Medyczna przedłożyła rekomendacje dotyczące szczepionki firmy AstraZeneca, na podstawie których podjęta została decyzja, że w Polsce ta szczepionka będzie wykorzystywana dla osób między 18. a 60. rokiem życia. - W konsekwencji również Rada zarekomendowała, żeby rozpocząć szczepienia grupy 1C, tzn. nauczycieli. W pierwszej kolejności tych, którzy już uczą klasy I-III, czy nauczycieli przedszkolnych. Do tego projektu szczepień rozpoczęliśmy od wczoraj przygotowania - powiedział Michał Dworczyk.

 

"Żądamy skutecznej szczepionki, a nie eksperymentowania na nauczycielach i pracownikach oświaty!! Którą szczepionką szczepił się rząd?" - napisał Sławomir Broniarz na Twitterze. Wcześniej rząd poinformował, że sprowadzana do Polski szczepionka koncernu AstraZeneca - ze względu na niższą skuteczność wśród osób po 60. roku życia - zostanie podana nauczycielom. Minister zdrowia tłumaczył w rozmowie w Polskim Radiu 24, że podczas posiedzenia poniedziałkowej Rady Medycznej zalecono stosowanie szczepionki wśród osób poniżej 60 roku życia. - Nie wynika to jednak z faktu, że stwierdzono niebezpieczeństwa dla starszych osób. AstraZeneca twierdzi, że preparat jest możliwy do stosowania dla wszystkich powyżej 18. roku życia. Zastrzeżenie jest tylko takie, że powyżej 55. roku życia nie było zbadanych wiele osób. Stąd nasza decyzja, by zastosować tę szczepionkę w przedziale wiekowym 18-60 lat. Zazębia nam się to z granicą dla seniorów, wyznaczoną w narodowym programie szczepień - powiedział Adam Niedzielski.

 

Powody takiej decyzji wyjaśniła na antenie Polskiego Radia 24 prof. Anna Boroń-Kaczmarska. - Astra Zeneca jest firmą europejską i tym bardziej należy jej kibicować, ale niestety poszła ona w kierunku tworzenia tzw. szczepionki wektorowej, czyli szczepionki, której nośnikiem materiału genetycznego jest wirus. Tutaj badania były nieco bardziej skomplikowane i trwały dłużej. Finalnie szczepionka okazała się skuteczna, ale jej skuteczność jest mniejsza niż szczepionek firm Pfizer i Moderna (…) Dużą korzyścią szczepionki AstraZeneki jest fakt, że może być ona przechowywana przez dłuższy czas i w temperaturze lodówki. W sensie organizacyjnym szczepienie nią jest łatwiejsze i nie wymaga dużych przygotowań do realizacji szczepień - zaznaczyła. Profesor wyjaśniła także, że nie ma przeciwwskazań biologicznych do stosowania tej szczepionki u osób starszych, ale powodem nieszczepienia nią seniorów jest jej lepsza skuteczność u młodszych osób. - Seniorzy nie są uwzględnieni w grupie osób szczepionych tą szczepionką, ponieważ wykazuje ona niższą skuteczność. Do około 70 proc. osób zaszczepionych nią wykazuje odporność na kontakt z wirusem. Seniorzy i osoby w starszym wieku są słabsi biologicznie i oznacza to, że mają także słabszy układ odpornościowy. Podanie im tej szczepionki może nie przynieść oczekiwanego skutku i spowodować rozczarowanie i żal (…) Lepiej jest podać tę szczepionkę osobom młodszym, którzy częściej i lepiej na nią odpowiedzą. Dane mówią, że skuteczność szczepionki u ludzi do 55. roku życia może osiągnąć 70, a nawet 90 proc. Szansa odpowiedzi korzystnej na szczepionkę jest znacznie wyższa u ludzi młodszych – powiedziała.

Jak wynika ze wstępnych badań naukowców Uniwersytetu Oksfordzkiego, których wyniki zostały opublikowane w naukowym magazynie "The Lancet", szczepionka firmy AstraZeneca o 67 proc. redukuje także przenoszenie koronawirusa. Badanie pokazuje, że szczepionka pozostaje skuteczna w 76 proc. w zapobieganiu przed zachorowaniem na Covid-19 przez trzy miesiące po podaniu pierwszej dawki. W przypadku podania drugiej dawki po trzech miesiącach skuteczność wzrasta do 82,4 proc. i jest większa niż, gdy drugą dawkę podano w ciągu pierwszych sześciu tygodni (54,9 proc.). To dowodzi, że większy wpływ na skuteczność tej szczepionki ma odpowiedni odstęp między dawkami, a nie poziom dawkowania.

 

WO

Źródło: PAP, polskieradio24.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną