Znowu potężne mrozy, nawet -30 stopni Celsjusza! Kolejne uderzenie "Bestii ze Wschodu" za około tydzień

- To nie koniec trzaskających mrozów. Nagły atak zimy może wrócić na przełomie stycznia i lutego. To wtedy do Polski ma ponownie dotrzeć arktyczne powietrze - "Bestia ze Wschodu". Temperatura w Polsce może spaść do -30 stopni C - powiedział w rozmowie z Wirtalną Polską Marek Kuczera, naukowiec zajmujący się fizyką zmian atmosfery na Uniwersytecie Karola w Pradze.
- Na razie nie jest do końca pewne, czy fala zimna uderzy również w środkową część Europy. Skandynawia i Europa Wschodnia powinny przygotować się na ekstremalne mrozy - dodał ekspert.
Arktyczne powietrze przybędzie na przełomie stycznia i lutego. Kuczera zaznacza, że temperatura w Polsce może wówczas spaść do -30 stopni Celsjusza. - Szanse na to wynoszą obecnie 50 proc. - ocenia naukowiec.
Atak mrozu związany jest ze zjawiskiem tzw. wiru polarnego.- Arktyka bardzo się ociepla i jesienią, i zimą, co paradoksalnie tworzy okazje do wypchnięcia zimnych mas powietrza do średnich, a czasem nawet tropikalnych szerokości geograficznych - tłumaczy.
Zanim jednak przyjdzie mróz, czeka nas trwająca już teraz w wielu miejscach Polski odwilż. W warmińsko-mazurskim, podlaskim, lubelskim oraz na północno-wschodnim Mazowszu będą pojawiać się deszcz oraz mżawka, wywołując gołoledź na drogach. Opady będą przemieszczać się z zachodu na wschód.
Ocieplenie potrwa do końca tygodnia. Jutro w Przemyślu i Wrocławiu temperatura może wzrosnąć nawet do 10 stopni Celsjusza.
- W sobotę, zwłaszcza na południowym wschodzie może być podobnie ciepło, w granicach 7-8 st. C., a już od soboty wieczorem z północnego zachodu zacznie napływać chłodny front. Od niedzieli może się zrobić zimowo i padać śnieg - zapowiedziała Anna Woźniak, synoptyk IMGW.
Źródło: rmf24.pl