„The New York Times" zdradza kulisy cierpienia kobiet – ofiar portali porno takich jak „Pornhub"

0
0
/ Fot. Pixabay

Lewica, w tym i feministki, ignoruje to, że wiele kobiet jest ofiarami przemysłu pornograficznego. Cierpienia ofiar porno nie pasują do lewicowych planów powszechnej demoralizacji (w celu zniszczenia wszelkich naturalnych więzi między ludźmi), czy do lewicowego promowania sex workingu, więc są przez lewicę ignorowane.

Na łamach jednego z największych amerykańskich dzienników „The New York Times" ukazał się artykuł „Dzieci Pornhub" autorstwa Nicholasa Kristofa, w którym autor opisał, jak pornograficzny portal od lat czerpał zyski z dystrybucji materiałów porno wbrew woli osób na nich widocznych lub materiałów promujących przemoc seksualną wobec kobiet i dzieci.

„Pornhub" od lat kupuje wsparcie lewicy, transferując środki na konta między innymi organizacji ''antyrasistowskich'' (czyli lewicy szerzącej nienawiść do przedstawicieli białej rasy). Ten pornograficzny portal ma, jak można się dowiedzieć z „The New York Times", „miesięcznie 3,5 miliarda odwiedzin, więcej niż Netflix, Yahoo czy Amazon". Każde odwiedziny na portalu to zyski dla jego właścicieli.

Zdaniem „The New York Times" pornograficzny portal „Pornhub" oferuje mnóstwo filmów przedstawiających gwałcenie kobiet, gwałty na dzieciach, sceny seksu bez zgody osób sfilmowanych, filmy podglądaczy nagrywających kobiety biorące prysznic na basenach czy siusiających w publicznych toaletach, duszenie kobiet.

Według „The New York Times" na „Pornhub" po wpisaniu „hasła ''dziewczyny poniżej 18 roku życia'' (bez spacji) lub ''14 lat'' można znaleźć „ponad 100 000 filmów". "Większość z nich nie dotyczy" przemocy seksualnej wobec dzieci. Wśród prezentowanych na pornograficznym portalu filmów można znaleźć filmy z udziałem nastoletnich porwanych i gwałconych dzieci – ''Pornhub'' nie ponosi „odpowiedzialności za udostępnianie takich filmów i czerpanie z nich korzyści".

Autor artykułu wyjaśnia w nim, że „Pornhub" „jest jak YouTube, ponieważ umożliwia publiczności publikowanie własnych filmów".  – W przeciwieństwie do YouTube Pornhub umożliwia pobieranie tych filmów bezpośrednio ze swojej strony internetowej. Więc nawet jeśli film z gwałtem zostanie usunięty na wniosek władz, może być już za późno: wideo jest nadal dostępne, ponieważ jest udostępniane innym lub przesyłane wielokrotnie  – czytamy.

Na „Pornhub" można znaleźć „wiele filmów, które były nagraniami napaści na nieprzytomne kobiety i dziewczęta". – Gwałciciele otwierali powieki ofiar i dotykali ich gałek ocznych, aby pokazać, że nie reagują – podkreślono. Na „Pornhub" można też obejrzeć wideo „przedstawiające nagą kobietę torturowaną przez gang mężczyzn w Chinach", filmy prezentujące skowyczące z bólu gwałcone nastolatki, czy duszenie gwałconych kobiet.

Wiele z filmików prezentowanych na „Pornhub" to widea nakręcone przez głupie nastolatki dla chłopaków, w których były zadurzone i przez degeneratów umieszczone na serwisach pornograficznych. Po takiej publikacji zawstydzone dziewczęta często popadają w narkomanię albo popełniają samobójstwa. Wątpliwa sława uniemożliwia kobietom podejmowanie pracy i prowadzi do bezdomności.

Zdaniem „The New York Times" „problem wykracza daleko poza jedną firmę". – Rzeczywiście, rywal Pornhub, XVideos, który prawdopodobnie ma jeszcze mniej skrupułów, może przyciągnąć więcej odwiedzających. Przedstawienia molestowania dzieci pojawiają się również na głównych stronach internetowych, takich jak Twitter, Reddit i Facebook. Google wspiera modele biznesowe firm, które rozwijają się dzięki molestowaniu dzieci – czytamy. Warto dodać, że amerykańskie korporacje czerpiące zyski z prezentowania porno przemocy, równocześnie uniemożliwiają rozpowszechnianie treści konserwatywnych, prawicowych, katolickich, czy antyaborcyjnych. Google, który blokuje prawicowym portalom możliwość zarabiania na reklamach, nie wykazuje w wyszukiwaniach treści konserwatywnych, nie ma oporu, by propagować pornografię.

Jak informuje „The New York Times", National Center for Missing and Exploited Children (Narodowe Centrum do spraw Zaginionych i Wykorzystywanych Dzieci) w 2015 roku otrzymało zgłoszenia dotyczące 6,5 miliona filmów lub innych plików dotyczących wykorzystywania seksualnego dzieci. W 2017 r. – 20,6 mln, a w 2019 roku – 69,2 mln.

Z „The New York Times" można się dowiedzieć, że „Pornhub jest własnością Mindgeek, prywatnego konglomeratu pornograficznego z ponad 100 stronami internetowymi, firmami produkcyjnymi i markami". – Jej strony to Redtube, Youporn, XTube, SpankWire, ExtremeTube, Men.com, My Dirty Hobby, Thumbzilla, PornMD, Brazzers i GayTube. Poza parasolem Mindgeek są inni główni gracze w porno, w szczególności XHamster i XVideos, ale Mindgeek to tytan porno. Gdyby działał w innej branży, Departament Sprawiedliwości mógłby omawiać przeciwko niemu sprawę antymonopolową – czytamy.

Jak informuje „The New York Times" „Pornhub i Mindgeek również wyróżniają się swoim wpływem". – Jedno z tegorocznych badań przeprowadzonych przez firmę zajmującą się marketingiem cyfrowym wykazało, że Pornhub był firmą technologiczną mającą trzeci największy wpływ na społeczeństwo w XXI wieku, po Facebooku i Google, ale przed Microsoft, Apple i Amazon – podkreślono.

Według „The New York Times", „Mindgeek, z siedzibą nominalną w Luksemburgu ze względów podatkowych, jest prywatną firmą prowadzoną z Montrealu". – Nie ujawnia, kto jest jego właścicielem, ale prowadzi go Feras Antoon i David Tassillo, obaj Kanadyjczycy – czytamy.

Lewicowym władzom Kanady, które skutecznie prześladują np. przeciwników aborcji, czy wspierają tęczową rewolucję w Polsce, portal czerpiący zyski z filmów przedstawiających gwałcenie kobiet i dzieci nie przeszkadza.

Rządzący Polską nie są zainteresowani walką z patologią, jaką jest pornografia – np. wprowadzeniem obligatoryjnego blokowania dostępu do stron porno na życzenie abonenta (tak, by rodzice mogli zablokować dostęp do porno na komputerach, z których korzystają ich dzieci). Dzieci w Polsce mogą bez żadnych ograniczeń korzystać ze stron pornograficznych i kształtować swoją seksualność i tożsamość psychiczną oglądając filmy, na których kobiety są mordowane, a ich zwłoki są gwałcone, filmy przedstawiające sadystyczne gwałty na nieletnich, przemoc seksualną, i zachowania szkodliwe dla zdrowia. Osoby występujące przeciwko pornografii są przez lewicę szkalowane.

Jan Bodakowski

Źródło: The New York Times/prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną