WIELKI PROTEST w Warszawie! "Nie zamykajcie siłowni"

- Kilkaset osób wzięło udział w proteście branży fitness w Warszawie. Uczestnicy demonstracji nie zgadzają się z ostatnimi decyzjami rządu, nakazującymi zamknięcie m.in. klubów fitness oraz siłowni w związku z rosnącą liczbą przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce - podało RMF FM.
Podczas wczorajszego protestu na Placu Zamkowym niesiono hasła "Fintess=zdrowie", "Zdrowie dla wszystkich!", czy " Nie zamykajcie siłowni. Fitness to zdrowie" oraz "Fitness=odporność". Uczestnicy krzyczeli "chcemy pracować".
Manifestanci zapowiedzieli, że w razie braku zmian, przybędą na kolejny protest.
Co ciekawe, na proteście obecni byli m.in. Paweł Tanajno i Krzysztof Bosak z Konfederacji, ale poparł go także prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Nie omieszkał przy tym walnąć w Kościół.
- Trwa protest branży fitness. Epidemia uzasadnia obostrzenia, ale nie uzasadnia wprowadzania ich na oślep i bez logicznych podstaw. Skoro, w ograniczonym zakresie działać mogą lokale gastronomiczne, sklepy czy kościoły, to czemu na katastrofę skazuje się siłownie czy pływalnie - napisał na Twitterze Trzaskowski.
Trwa protest branży fitness. Epidemia uzasadnia obostrzenia, ale nie uzasadnia wprowadzania ich na oślep i bez logicznych podstaw. Skoro, w ograniczonym zakresie działać mogą lokale gastronomiczne, sklepy czy kościoły, to czemu na katastrofę skazuje się siłownie czy pływalnie?
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) October 17, 2020
Policja twierdziła, że zgromadzenie jest nielegalne i wezwała do rozejścia się. Wylegitymowano 256 osób, wystawiono 11 mandatów i 215 wniosków o ukaranie. Policjanci sporządzili też 226 notatek do Sanepidu.
Źródło: rmf24.pl