6-latek wylicytował na e-bay monster trucka za prawie 100 tys. zł. Teraz jego ojca ścigają windykatorzy
Mohammad Faraji z Wallsend ma na głowie windykatorów, którzy chcą ściągnąć z niego 19 tys. funtów, czyli ponad 93 tys. zł. Jest to należność za wylicytowanie monster trucka na e-bayu. Problem w tym, że zakupu dokonał jego 6-letni syn, gdy mężczyzna odszedł na moment od laptopa. Jak podkreśla Faraji, serwis nie ma odpowiednich zabezpieczeń przed tego typu sytuacjami.
6-letni Ario skorzystał z chwili, gdy jego ojciec odszedł od laptopa zalogowanego na konto w serwisie e-bay. Zdążył zakupić monster trucka za 19 tys. funtów. Ojciec nie wiedział o transakcji do czasu, aż otrzymał rachunek do opłacenia.
- To niewiarygodne, że PayPal zapłacił to bez wysłania żadnego powiadomienia lub skontaktowania się ze mną, aby dowiedzieć się, czy chcę zapłacić taką kwotę. Nie zatrzymali płatności w toku ani nie potrzebowali ode mnie żadnego potwierdzenia - mówi Mohammad Faraji, ojciec chłopca.
Choć wyjaśnił sprzedawcy, że zakup był przypadkowy, ten nie chciał odstąpić od transakcji. PayPal zaś nalega, by mężczyzna ją zrealizował. Twierdzi też, że każdy użytkownik otrzymuje maila za każdym razem, gdy dokonuje się płatności za pośrednictwem serwisu, lecz mężczyzna twierdzi, że takowego nie dostał.
PayPal wysłał windykatorów na mężczyznę, by ściągnęli z niego 19 tys. funtów.
- Nikt nie może zmusić mnie do zakupu monster trucka za 19 000 funtów. PayPal powinien działać bardziej jak moja karta debetowa, powinni sprawdzić moje konto bankowe, aby sprawdzić, czy mam pieniądze lub czy jest podejrzana aktywność. Korzystam z PayPal od ponad 10 lat, ale właśnie kupuję przedmioty o wartości 4, 10 i 20 funtów, a nigdy nic takiego - tłumaczy i dodaje, że "nie ma takich pieniędzy na koncie bankowym".
Źródło: chroniclelive.co.uk
