SKANDAL! Szpital Trzaskowskiego szykanuje za działalność prolife!

0
0
/ Rafał Trzaskowski

Czy to początek systemowego szykanowania za mówienie prawdy o aborcji? Na szefową Fundacji Życie i Rodzina został nasłany Sanepid, za to, że otwarcie walczy o powstrzymanie aborcji. Po wizycie w Szpitalu Praskim i sprzeczce z ordynator oddziału jako jedyna została skierowana na kwaranntanę. Oddziału nie zamknięto, choć władze szpitala twierdzą, że był tam koronawirus.

Sen niczym z orwellowskiego koszmaru. Najpierw rozpoznają Cię jako  obrończynię życia i normalności, potem traktują z uprzedzeniami, a  następnie zamykają w areszcie domowym. A to wszystko przez  poglądy,  które nie zgadzały się z proaborcyjną polityką ordynator SOR w Szpitalu Praskim.

„Zostałam rozpoznana m.in. przez ordynator oddziału, panią Elżbietę Nazarewską oraz innego pracownika SOR, którzy zaczęli mi robić  nieprzyjemne uwagi ze względu na działalność publiczną (przeciw  aborcji i LGBT). Prawdopodobnie wpisano do sprawozdania, że miałam  kontakt z innym chorym na COVID-19, żeby zrobić mi na złość poprzez  nałożenie kwarantanny na mnie i na moje dzieci, z których jedno jest  niepełnosprawne i izolacja będzie dla niego wyjątkowo uciążliwa” -  mówi Kaja Godek.

Szpital ten jest znany z proaborcyjnych postaw. Dla przykładu -  obchodzi prawo aborcyjne oferując dyżur, na którym można na życzenie  wziąć środki wczesnoporonne (określane dla niepoznaki antykoncepcją).  Wszystko to zgodnie z polityką Rafała Trzaskowskiego, gdyż jest to  szpital miejski.

Sprawa wydaje się prosta: trafisz nagle do szpitala, rozpozna Cię  lekarz o poglądach proaborcyjnych - poświadczy w dokumencie, że miałeś  kontakt z COVID - nawet jeśli to bzdura - i państwo zatrudnia swoje  służby do ścigania Cię i zamknięcia w kwarantannę. Do czego jeszcze  posuną się aborcjoniści, aby nękać za obronę życia i rodziny?

Źródło: ŻiR

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną