Szpitale w USA zarabiają więcej, gdy jako przyczynę śmierci podają koronawirusa
W USA według oficjalnych danych umarło na koronawirusa już prawie 86 tys. ludzi. Amerykański senator ujawnił jednak, że jeśli szpital wpisze jako przyczynę zgonu "koronawirus", otrzymuje większe pieniądze, co naturalnie prowadzi do zawyżania danych.
Senator Scott Jensen, reprezentujący Minnesotę, który jest także lekarzem, pojawił się w Fox News z Laurą Ingram, gdzie ujawnił bardzo niepokojącą informację.
Dr Scott Jensen mówił, że American Medical Association „zachęca” lekarzy do zaliczania zmarłych do ofiar koronawirusa.
Jensen otrzymał 7-stronicowy dokument, który pokazał mu, jak wypełnić akt zgonu jako „diagnozę COVID-19”, nawet jeśli nie ma testu laboratoryjnego potwierdzającego diagnozę.
Jensen powiedział: „Obecnie Medicare ustala, że jeśli przyjmujesz chorego na COVID-19 do szpitala, dostajesz 13 000 $. Jeśli ten pacjent z COVID-19 pójdzie na respirator, dostaniesz 39 000 $, trzy razy więcej. Po 35 latach w świecie medycyny nikt nie może mi powiedzieć, że czasem tego rodzaju rzeczy nie wpływają na to, co robimy”.
Źródło: www.globalresearch.ca
