Shelley Luther, bohaterka Amerykanów, która zlekceważyła obostrzenia

Shelley Luther z Teksasu stała się bohaterką dla wielu Amerykanów, a nawet obrończynią praw obywatelskich, po tym, jak pomimo zakazów, otworzyła swój salon fryzjerski i dalej prowadziła biznes, gdy została za to ukarana grzywną, a potem skazana na więzienie.
Luther rozmawiała z Seanem Hannity z Fox News po tym, jak została zwolniona z więzienia po dekrecie gubernatora Teksasu. Hannity zapytała ją, dlaczego nie przeprosiła, gdy sędzia poprosił ją, by przyznała się do błędu.
„Po prostu nie mogłam, nie mogłam zmusić się do przeprosin”, odpowiedziała.
Luther powiedziała, że urzędnicy wciąż przesuwają datę ponownego otwarcia firm, co zmusiło ją do ponownego otwarcia ze względu na jej pracowników.
„Moi pracownicy mówili mi, że chcą zejść do podziemia i pójść do domów klientów.
„I właśnie wtedy powiedziałem im, że to nie jest dobry pomysł, ponieważ nie możemy tam kontrolować sytuacji. Nie wiemy, czy powierzchnie zostały tam zdezynfekowane. Zdecydowałam, że otworzę ponownie, aby stworzyć bezpieczną przestrzeń dla stylistów" - dodała. „Aby upewnić się, że nie jestem powodem, dla którego nie zarabiają pieniędzy”.
Wyrok Shelley oburzył wielu w całym kraju i doprowadził do ułaskawianie jej przez gubernatora. Teksas rozpocznie częściowe otwarcie salonów fryzjerskich w piątek.
Źródło: www.conservativereview.com/