Nie tylko wirus jest problemem! Nadciąga rekordowa susza...

0
0
/ źródło: kamienskie.info

Jak się okazuje, rok 2020 upływa nie tylko pod znakiem walki pandemii koronawirusa. Eksperci prognozują serię największych susz od wielu lat. Dobrze można zaobserwować je na podstawie stanu wód na Wiśle. Zamiast roztopowych fal, które królowa polskich rzek pokazywała zazwyczaj o tej porze roku, widać prześwity dna. Z tego powodu Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wprowadza od 1 maja nowy typ bezstopniowego ostrzeżenia hydrologicznego. Alerty będą ogólnie dostępne, trafią też do organów administracji samorządowej i wybranych służb operacyjnych.

19 kwietnia niepokojące zjawisko obserwowali meteorolodzy na Wiśle. Okazało się wówczas, że rzeka odsłania miejscami swoje dno. Poziom wody układa się w dolnej strefie wody niskiej, a na Bulwarach Wiślanych wynosi on zaledwie 64 cm. Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej od 12 marca stan wód rzeki stale się obniża. W zeszłym roku w tym samym okresie stan wody na Bulwarach wynosił 98 cm, w 2015 roku 213 cm, natomiast w 2010 było to aż 262 cm . Różnica jest zatem ogromna.
W marcu i kwietniu stan wody w rzekach powinien rosnąć ze względu na roztopy. Eksperci z IMGW podkreślają, że obecna sytuacja jest bardzo niekorzystna w perspektywie nadchodzących miesięcy. Wyniki pomiarów są najgorsze od ponad 100 lat, co zwiastuje ogromną suszę. 42 z 500 stacji pomiarowych odnotowały stan poniżej normy. W roku 2019 było ich tylko 10, a już to niepokoiło naukowców.

Znaczne braki w wodach roztopowych nie są jednak jedynym problemem. Meteorologów niepokoją małe opady w marcu i kwietniu. Według pomiarów, przez cały marzec w Warszawie spadło o połowę mniej wody niż w poprzednich latach. W konsekwencji, jeśli wystąpiłaby silna susza, zarówno przemysłowi jak i mieszkańcom grożą przerwy w dostawie wody.
Niedobór wody jest szczególnie zauważalny dla rolników. Już teraz alarmują oni, że susza może znacząco wpłynąć na poziom zbiorów, a prognozy nie wskazują na poprawę sytuacji.

 – Spodziewamy się niestety opadów poniżej normy. Bazując na danych historycznych, określamy kategorie opadów w normie, powyżej normy i poniżej i nasz najnowsza prognoza sezonowa, dotycząca miesięcy kwiecień-czerwiec nie jest optymistyczna – mówił Przemysław Ligenza, dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w audycji Sedno Sprawy na antenie Radia Plus.
IMGW na bieżąco monitoruje m.in. stan wody w rzekach i dane o wilgotności gleby. Więcej informacji na ten temat można znaleźć w specjalnym serwisie „Stop suszy”. Instytut wprowadza też ostrzeżenie przed suszą hydrologiczną.

- Ostrzeżenie takie zostanie wydane w momencie, kiedy przepływ wody i jej spadek, poniżej poziomu określanego jako granica suszy hydrologicznej, odnotowany zostanie w trzech sąsiadujących i monitorowanych zlewniach. Nowe ostrzeżenia będą publikowane również w sytuacji niekorzystnych prognoz opadu na 10 kolejnych dni – podano w komunikacie IMGW. Na mapie pogodowej umieszczonej na stronie Pogodynka.pl pojawi się ikona „Susza Alert” oraz szczegółowe informacje hydrologiczne.
Ostrzeżenia mają być publikowane od 1 maja do 31 października w serwisach pogodowych IMGW-PIB, w mediach społecznościowych oraz pocztą elektroniczną do wybranych odbiorców. Alerty trafią również do administracji samorządowej i wybranych służb operacyjnych.

Problem nadciągającej suszy dostrzega również Kościół. Z apelem do wiernych o wytrwałą i żarliwą modlitwę błagalną o deszcz zwrócił się przewodniczący Episkopatu abp Stanisław Gądecki. Jak podkreślił hierarcha, walce z epidemią koronawirusa towarzyszą zmagania z suszą.

- Jej skutkiem setki tysięcy hektarów uprawnych są zagrożone zniszczeniem a wszystko to będzie miało negatywny wpływ na produkcję rolną, a w przyszłości na ceny produktów spożywczych oraz zdolności eksportowe naszego kraju. Susza uderza w setki tysięcy rolników, sadowników, ogrodników i ich rodziny, którzy utrzymują się z owoców ziemi. Jej dotkliwość może odczuć również przemysł przetwórczy i spożywczy – napisał Przewodniczący Episkopatu w apelu. Arcybiskup podziękował również za zaangażowanie służbom medycznym i mundurowym oraz osobom duchownym, życia konsekrowanego i wiernym świeckim, „którzy wierną modlitwą, wytrwałą pracą i konkretną pomocą materialną włączają się w walkę o zdrowie i życie Polaków”. Na słowa duchownego w nietypowy sposób zareagował Paweł Kukiz.
- A może tak, Ekscelencjo, wystosuje Ekscelencja apel o wytrwałą i żarliwą modlitwę błagalną w intencji zajęcia się w końcu przez Władzę planami melioracji oraz zbiorników retencyjnych? Amen - napisał na Facebooku lider ruchu Kukiz'15.
 
PZ
Źródło: DoRzeczy.pl, wprost.pl, fotoblogia.pl, Radio Plus   

Źródło: DoRzeczy.pl, wprost.pl, fotoblogia.pl, Radio Plus

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną