Jakie straty finansowe już poniósł Kościół w Polsce przez koronawirusa?
Trudno jest wyliczyć dokładnie, jak bardzo ograniczenie wiernych w kościołach, a przez to praktyczny brak tacy, wpłynął na finanse Kościoła. Z pewnością straty sięgają już jednak setek milionów złotych. Pamiętajmy o tym i wspierajmy swoich duszpasterzy.
Według oficjalnych statystyk Kościoła katolickiego na niedzielne Msze święte przychodzi 40% Polaków czyli ok. 13 milionów ludzi. Wielu z nich nic nie daje na tacę, niektórzy po kilka złotych, jeszcze inni po 10,20, 50 czy 100 zł. Trudno uśrednić te liczby, ale ostrożnie można przyjąć, że jeden wierny wrzuca na tacę 4 zł. Dawałoby to w sumie 52 miliony złotych z niedzielnej tacy.
Triduum Paschalne to w sumie kilka Mszy, czas, kiedy do kościołów przychodzi znacznie więcej ludzi, wierni są bardziej hojni, a jeszcze dochodzą dodatkowe wpływy np. przy okazji święcenia pokarmów.
Bardzo ostrożnie można więc założyć, że Kościół w Polsce podczas świąt wielkanocnych otrzymuje z tacy co najmniej 200 milionów złotych. Pieniądze te idą na utrzymanie kościołów, spłatę kredytów remonotow-budowlanych, utrzymanie parafii i księży, a także kurii biskupów, zakonów, instytucji związanych z parafiami.
Trzeba też wziąć pod uwagę, że chodzi tu tylko o tacę. W kościołach często organizowane są chociażby dodatkowe zbiórki na konkretne cele.
Pokazuje to, że Kościół w Polsce już stracił kilkaset milionów złotych. W tej sytuacji nie dziwi fakt, że pojawiają sie doniesienia o parafiach na skraju bankructwa, a nawet problemach kurii biskupich.
Pamiętajmy o tym i wspierajmy swoich duszpasterzy.
Źródło: Michał Krajski
