Terlikowski: "Czas, w jaki wchodzimy nazywa się rewolucyjnym"

Tomasz Terlikowski zwrócił uwagę w mediach społecznościowych, że zbliża się czas rewolucji.
Tomasz Terlikowski napisał:
"Czas, w jaki wchodzimy nazywa się rewolucyjnym. Nadchodzi koniec status quo, jakie znamy. Ludzie, nie tylko w Polsce, ale także w świecie zachodnim, będą coraz bardziej sfrustrowani, kryzys gospodarczy odbierze wielu z nich środki do życia. Klasa polityczna, niestety także w Polsce, wydaje się tego nie dostrzegać. Żyje starymi sporami, wojenkami politycznymi".
Dodał też: "A warto mieć świadomość, że taki czas może zmieść nie tylko starą scenę polityczną (a dotyczy to zarówno koalicji, jak i opozycji), ale też wynieść do władzy prawdziwych populistów, przy których ci, którymi się straszą obecni wieszcze końca "liberalnej demokracji" to będą niewinne przygrywki. W takiej sytuacji konieczna jest nowa polityka, polityka solidarności społecznej. Jeśli jej nie będzie przez świat wejdzie w czas rewolucyjnych zmian politycznych. A te nigdy nie kończą się dobrze".
Źródło: Facebook