Czy Marian Banaś wykorzystał kombatanta z AK?
Dodano 21 października 2019
0
0

/ By Sejm RP Fota. Kancelaria sejmu/Łukasz Błasikiewicz - Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wręczyła akt nominacji nowemu prezesowi Najwyższej Izby Kontroli Marianowi Banasiowi, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=82402155
"Rzeczpospolita” donosi, że Marian Banaś, nowy szef Najwyższej Izby Kontroli, który zasłynął z tego, że w jego kamienicy w Krakowie były wynajmowane pokoje na godziny, otrzymał kamienicę od kombatanta, któremu w zamian ofiarował symboliczną kwotę.
„Rzeczpospolita” ujawnia dokument umowy dożywocia z 2001 r. zawartej między Banasiem a kombatantem z AK, na mocy której kombatant Henryk Stachowski oddawał kamienicę w Krakowie, a także domek na wsi z 4,7 ara gruntu, a w zamian otrzymywał 500 zł miesięcznie przez 5 lat, co daje w sumie 30 tys. złotych. Obie nieruchomości zostały wycenione na 150 tys. złotych, czyli pięć razy tyle, co kwota zapłacona przez Banasia.
Można powiedzieć, że warunki umowy to prywatna sprawa tych, którzy je podpisują. Powstaje jednak pytanie, czy urzędnik państwowy i człowiek formacji, która tyle mówi o patriotyzmie i uczczeniu kombatantów, powinien zawierać tego typu niekorzystną umowę z kombatantem.
Źródło: Rzeczpospolita