„Avengers: Koniec gry" - czyli nici z feminizmu, promocja tradycyjnej rodziny i patriotyzmu. Co na to lewacy?

Na ekranach kin w całej Polsce, w tym i warszawskim kinie Kinoteka, można zobaczyć najnowsza trzy godziną produkcie opartą na komiksach Marvel Comics „Avengers: Koniec gry" - jeden z najdroższych filmów w historii kina (jego produkcja kosztowała ponad 356 milionów dolarów). Feministki mogą się poczuć rozczarowane filmem – faceci znowu ratują świat. Pacyfiści powinni potępić film za propagowanie przemocy jako metody rozwiązywania sporów.
W filmie podkreślone jest to, jaką wartością jest normalna heteroseksualna rodzina z dziećmi (to bardzo politycznie niepoprawny konserwatywny motyw), jako cnota ukazane jest podejmowanie walki z wrogiem i oddawanie swego życia są sprawę. W obrazie uwydatniono wrażliwość super bohaterów, którzy nie potrafią się pozbierać po stracie bliskich. Choć akcja filmu nie jest tak dynamiczna, jak we wcześniejszych produkcjach, to w tej superprodukcji jest dużo humoru – między innymi ukazane jest to, że również i super bohaterowie mają fałszywą wizję świata opartą na pop kulturze (wierzą w zasady szadzące podróżami w czasie z filmu „Powrót do przyszłości").
Akcja filmu rozpoczyna się trzy tygodnie po tym, jak Thanos zniszczył połowy populacji we wszechświecie. Po pięciu latach nadarza się okazja by cofnąć czas i przywrócić zamordowanych do życia. Avangersi podejmują wyzwanie, choć zagłada połowy świata wpędziła ich w depresje – Thor się roztył i rozpił, Ironman zaszył się z rodziną na odludziu. By przywrócić zgładzonych do życia, super bohaterowie cofają się w czasie.
W filmie widzowie mają okazje zobaczyć takie gwiazdy jak Robert Downey Jr. (jako Tony Stark / Iron Man), Chris Evans (jako Steve Rogers / Captain America), Mark Ruffalo (jako Bruce Banner / Hulk), Chris Hemsworth (jako Thor), Scarlett Johansson (jako Natasha Romanoff / Black Widow), Jeremy Renner (jako Clint Barton / Hawkeye), Don Cheadle (jako James „Rhodey" Rhodes / War Machine), Paul Rudd (jako Scott Lang / Ant-Man), Brie Larson (jako Carol Danvers / Captain Marvel), Karen Gillan (jako Mgławica), Danai Gurira (jako Okoye), Benedict Wong (jako Wong), Jon Favreau (jako Harold „Happy" Hogan), Bradley Cooper (jako Rocket), Gwyneth Paltrow (jako Virginia „Pepper" Potts), Josh Brolin (jako Thanos).
W filmie wracają też bohaterowie, którzy zginęli w poprzedniej części: Dr. Stephen Strange, Black Panther, Spider- Man, Gamora, Wasp, Scarlet Witch, Falcon, Winter Soldier, Loki, Mantis, Drax the Destroyer, Shuri, Hank Pym, Janet van Dyne, Maria Hill, Laura Barton, Ebony Maw, Groot, Star-Lord, Nick Fury, Corvus Glaive i Cull Obsidian.
„Avengers: Koniec gry" to kontynuacja filmu „Avengers: Wojna bez granic". „Avengers: Wojna bez granic" był kolejną adaptacją komiksów wydawanych przez amerykańskie wydawnictwo Marvel, obrazem rozrywkowym, ale z bardzo politycznie niepoprawnym przesłaniem, które powinno zbulwersować lewicę i wzbudzić protesty groteskowej opozycji.
Moim zdaniem „Avengers: Wojna bez granic" to jeden z tych filmów, które lepiej oglądać, jeżeli nie zna się angielskiego, z dubbingiem niż napisami – dynamiczna akcja, efekty specjalne i spektakularne walki, zdecydowanie utrudniają czytanie napisów. Percepcję filmu trochę utrudnia to, że kontynuuje on wątki z innych obrazów, i ma bardzo wielu bohaterów – jednak muszę oddać twórcom filmowych adaptacji komiksów o „Avengersach", że są one i tak zdecydowanie bardziej czytelne, od zawiłej treści komiksów.
Ładnym motywem filmu jest to, że kreuje on jako cnotę poświęcenie siebie i swojego szczęścia dla całej wspólnoty i za - jako coś pozytywnego - pokazuje militarną walkę ze złem. Dla młodego widza wychowanego w tym filmowym etosie - patriotyzm, nacjonalizm i militaryzm będą czymś naturalnym. Takie przesłanie filmu powinno więc wzbudzić protesty groteskowej opozycji.
Przeciwnikiem super bohaterów jest Thanos, którego celem jest zdobycie wszystkich Kamieni Nieskończoności, by móc wymordować polowe istot we wszechświecie. To zresztą bardzo politycznie niepoprawny motyw. Arcyłotr podobnie jak globaliści, zwolennicy tezy o potrzebie zmniejszenia populacji ziemie, np. z szeregów ONZ, uważa, że jest zbyt mała ilość zasobów we wszechświecie i - dla zapewnienia komfortu życia połowy populacji - trzeba wytłuc drugą połowę.
Widzowie filmu „Avengers: „Wojna bez granic" w rolach głównych superbohaterów zobaczyli takich aktorów jak: Robert Downey Jr., Chris Hemsworth, Mark Ruffalo, Chris Evans, Scarlett Johansson, Benedict Cumberbatch, Don Cheadle, Tom Holland, Chadwick Boseman, Paul Bettany, Elizabeth Olsen, Anthony Mackie, Sebastian Stan, Danai Gurira, Letitia Wright, Dave Bautista, Zoe Saldana, Josh Brolin i Chris Pratt.
Bohaterami filmu „Avengers: Wojna bez granic" byli tacy superbohaterowie jak: Iron Man, Thor, Hulk, Kapitan Ameryka, Czarna Wdowa, doktor Strange, War Machine, Spider-Man, Czarna Pantera, Vision, Scarlet Witch, Falcon, Biały Wilk, Okoye, Shuri, Loki, Heimdall, Eitri, Wong, Mantis, Nebula, Drax Niszczyciel, Gamora, Groot, Rocket, Virginia „Pepper" Potts, Kolekcjoner, Star-Lord.
Jan Bodakowski
Źródło: JB