Realistyczny obraz zbrodni afrykańskich okultystów

0
0
0
/

Od 24 kwietnia 2015 roku na ekranach polskich kin zagości realistyczny obraz zbrodni afrykańskich okultystów „Biały cień”. Film nakręcony w stylu dokumentu, poetyckiego i niezwykle realistycznego, ukazuje koszmar zbrodni pierwotnego afrykańskiego okultyzmu, z którym walkę przyszło stoczyć chrześcijańskim wspólnotom.

 

„Biały cień” to film wyprodukowany wspólnie przez Tanzanię, Niemcy i Włochy. Autorem, scenariusza, reżyserem i operatorem jest Noaz Deshe. W filmie zagrali aktorzy z Afryki – Hamisi Bazili, James Gayo, Glory Mbayuwayu, Salum Abdallah, Riziki Ally, Tito D. Ntanga, James P. Salala, John S. Mwakipunda, Nuru Mgazza, Pastor Bryson.

 

Porusza on jeden z najpoważniejszych problemów społecznych w Afryce. „Biały cień” doskonale ukazuje koszmar, jakim jest okultystyczna pierwotna kultura Murzynów do dziś odpowiadająca za religijne zbrodnie na Czarnym Lądzie. Szczególny nacisk w filmie położono na zabobony związane z wyróżnianiem się spośród murzyńskiej wspólnoty kolorem skóry. Otóż w Tanzanii, Kenii i Kongo albinosi traktowani są jak lukratywny towar. Szamani płacą fortunę za części ciała i narządy dotkniętych bielactwem Afrykańczyków, wierzą bowiem, że sporządzone z nich amulety przynoszą szczęście i dobrobyt.

 

Filmowy Alias jest młodym albinosem z tanzańskiej wioski. Po tym, jak staje się świadkiem brutalnego morderstwa swojego ojca, również albinosa, matka wysyła go do miasta, by tam poszukał schronienia. Trafia pod opiekę wuja.

 

Widzowie filmu, oprócz interesującej akcji mają okazję, niczym z filmu dokumentalnego, poznać pogańskie praktyki religijne, składanie ofiar ze zwierząt, brutalne morderstwa dokonywane w celu zdobycia części zwłok niezbędnych do rytuałów magicznych. Ukazani w filmie szamani opowiadają zarówno o swoich wierzeniach, jak i zbrodniach.

 

Niezwykle ciekawy jest wątek wspólnoty chrześcijańskiej, która niesie pomoc ofiarom mordów na tle okultystycznym i nie waha się dokonać krwawego pogromu szamanów mających ręce zbrukane krwią niewinnych. Film w niezwykły sposób ukazuje, że siłą zapewniającą elementarne bezpieczeństwo, skłonną do zbrojnej walki z przestępcami, w kraju gdzie instytucje państwa nie działają, są właśnie wspólnoty chrześcijan.

 

"Biały cień" to też niezwykły reportaż ukazujący nam realia życia codziennego czarnej Afryki, nieobecne nawet w programach podróżniczych. Widzowie dzięki tanzańskiemu obrazowi poznają realia pracy dzieci, targowisk, handlu ulicznego, szkół, niewinnej miłości nastolatków, uprzedzeń, konfliktów religijnych, specyficznej pobożności, hazardu, przestępczości, zachodnich śmieci, które autochtoniczna ludność w niezwykle prymitywny i zapewne szkodliwy dla środowiska sposób poddaje recyclingowi.

 

Jan Bodakowski

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną