Hiszpańscy komuniści wsparli prorosyjskich separatystów na Ukrainie w ramach wdzięczności za sowiecką pomoc w walce z generałem Franco.

Jak można przeczytać na stronie TVN24 w artykule „Chcą podziękować Moskwie za 1936 r. Hiszpanie w Donbasie walczą dla separatystów” hiszpańscy komuniści „walczą w szeregach batalionu „Wostok” po stronie prorosyjskich separatystów (...) swoją walką chcą podziękować Rosjanom za udział Związku Radzieckiego w hiszpańskiej wojnie domowej w 1936 roku”.

Od dłuższego czasu w szeregach prorosyjskich separatystów walczą też aktywiści Antify, antyfaszystowskiej organizacji stawiającej sobie za cel zniszczenie wszelkich nacjonalizmów i walkę z antysemityzmem.

Za to, jak można przeczytać na stronie Nacjonalista.pl w artykułach „Batalion „Azow” i „Europejscy ochotnicy walczą na Ukrainie”: Po separatystach, zniszczymy Unię”, po stronie ukraińskiej walczy międzynarodowy, odwołujący się do narodowego socjalizmu ale odcinający się do hitleryzmu, 250-osobowy batalion Azow. „W szeregach ukraińskiego batalionu ochotniczego walczą nacjonaliści ze Szwecji, Włoch, Francji, Rosji oraz Kanady”, w tym wielu byłych żołnierzy sił specjalnych i kombatantów ostatnich wojen. Batalion Azow został stworzony przez działaczy Socjal-Nacjonalistycznego Zgromadzenia oraz narodowosocjalistycznych „Patriotów Ukrainy” współtworzących Prawy Sektor.

Jak można dowiedzieć się z artykułu zamieszczonego na Nacjonalita.pl: - Konflikt na Ukrainie podzielił europejskich nacjonalistów. Po stronie Prawego Sektora i ukraińskich rewolucjonistów stanęli przede wszystkim aktywiści włoskiego CasaPound Italia, jak również Czesi z Delnicka Strana Socialni Spraviedlivosti, Szwedzi z Nordisk Ungdom, niezależni nacjonaliści francuscy i chorwaccy. Solidarność z Rosją wyraziła natomiast oficjalnie Brytyjska Partia Narodowa, francuski Front Narodowy, grecki Złoty Świt, a także węgierski Jobbik. Pojawiają się doniesienia o serbskich czetnikach pomagających prorosyjskim separatystom w imię tradycyjnej przyjaźni rosyjsko-serbskiej, a także o ochotnikach z Węgier.

- Obecne wydarzenia przywodzą na myśl wojnę w Bośni i Hercegowinie toczącą się w latach 90., podczas której europejscy patrioci i nacjonaliści również stanęli przeciw sobie. W szeregach serbskich legionów ochotniczych walczyli wówczas się m.in. Grecy ze Złotego Świtu, a także niezliczeni nacjonaliści rosyjscy i bułgarscy. Z kolei w chorwackich brygadach nacjonalistycznych HOS można było spotkać hiszpańskich falangistów, działaczy francuskiego Frontu Narodowego, czy niemieckich narodowych socjalistów. Pojawili się również ochotnicy polscy, po obu stronach – czytamy na łamach Nacjonalisty.

Jan Bodakowski

za: Nacjonalista.pl, TVN24.pl

fot.: sxc.hu

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.